Do ślubu szła z "wiankiem". Zdjęcia Lipowskiej z młodości zachwycają
Teresa Lipowska obchodzi 86. urodziny i wciąż pracuje. Życie zawodowe ma bardzo udane, prywatne nie zawsze takie było. Pierwszy mąż miał duże problemy z dochowaniem wierności.
14.07.2023 | aktual.: 14.07.2023 14:09
Była studentką Wydziału Aktorskiego PWSFTviT w Łodzi, gdy poznała operatora, Aleksandra Lipowskiego. Aktorka nie ukrywała, że "zakochała się na zabój".
"Kiedy byłam na ostatnim roku, postanowiliśmy się pobrać. Poszłam do ślubu jako dziewica, jemu ofiarowałam swój wianek" - powiedziała w rozmowie z Krzysztofem Ibiszem.
Szybko jednak tego pożałowała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pierwszy mąż miał problemy z wiernością
Para zamieszkała razem z matką Aleksandra Lipowskiego. Sytuacja była dość typowa w tamtych czasach i również typowy był przebieg wydarzeń - w domu regularnie dochodziło do kłótni i spięć. Nie to jednak było najgorsze, a fakt, że Aleksander nie był wierny swojej żonie, co wyszło na jaw, gdy para zamieszkała już sama.
"Znudziłam mu się. Później zorientowałam się, że jemu po prostu wystarczała miłość na krótko. Po mnie miał jeszcze pięć żon" - powiedziała Teresa Lipowska w jednym z wywiadów.
Małżeństwo Lipowskich trwało trzy lata. Jeszcze zanim doszło do rozprawy rozwodowej, mąż wyrzucił Teresę z domu. Zamieszkała w hotelu robotniczym. Po rozwodzie całkowicie zerwała z Aleksandrem Lipowskim kontakt.
Przeczytaj też: Jest gwiazdą "M jak miłość". Jej zdjęcia z młodości zachwycają
Znalazła "miłość życia"
Teresa Lipowska długo nie była samotna. Mimo że nie była gotowa na miłość i nowy związek, dała szansę Tomaszowi Zaliwskiemu, który okazał jej dużo ciepła i cierpliwości.
"Zaczął mnie otaczać parasolem opieki, podziwu, bardzo delikatnie. To nie była szalona miłość natychmiast, bo byłam kompletnie załamana, zduszona. On był przystojny, szarmancki, to mnie ujęło, bardzo się mną opiekował. Zaczęłam powolutku dojrzewać do tego" - wyznała w programie "Lustro".
Z Tomaszem Zaliwskim była do jego śmierci w 2012 roku. W rozmowie z "Faktem" przyznała, że to był "wspaniały człowiek". Określała go jako "miłość swojego życia" i zachwycała się jego uczciwością. Aktorka podkreśliła, że każdy szanował jej męża.
"Oprócz tego, że się kochaliśmy, to się po prostu szanowaliśmy. Byliśmy dobrymi partnerami i przede wszystkim przyjaciółmi. Nasze małżeństwo przez te lata nie miało minuty, w której byśmy pomyśleli, że nie chcemy być ze sobą" - powiedziała "Faktowi".
Z Tomaszem Zaliwskim aktorka ma syna Marcina.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl