Poznał partnera Andrzeja Piasecznego. Nie ukrywa zdziwienia

Poznał partnera Andrzeja Piasecznego. Nie ukrywa zdziwienia

Andrzej Piaseczny
Andrzej Piaseczny
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA
24.07.2023 15:23, aktualizacja: 24.07.2023 16:04

W 2021 roku Andrzej Piaseczny oficjalnie dokonał coming outu, jednak do tej pory nie zdradził zbyt wiele na temat swojego partnera. Nieco bardziej wylewny był znajomy wokalisty — Mariusz Kozak, znany m.in. z programu "Gogglebox. Przed telewizorem".

Plotki dotyczące orientacji Andrzeja Piasecznego krążyły w polskim show-biznesie od lat. Sam zainteresowany unikał komentowania swojego życia prywatnego i jednoznacznych deklaracji.

Wszystko zmieniło się w 2021 roku, gdy na rynku pojawiła się płyta "50/50", a uwagę mediów zwrócił utwór "Miłość". Piaseczny, pytany w Radiu ZET o słowa piosenki: "nie możesz zasnąć i przestać śnić, a życie chciałbyś dzielić tylko z nim", wyznał, że piosenka zawiera wątki autobiograficzne.

Andrzej Piaseczny o swoim związku

W późniejszych wywiadach Piaseczny otwarcie przyznał, że od kilku lat jest z kimś związany, jednak nigdy nie zdradził, kim jest jego partner. Na łamach "Wprost" wspomniał, że mieszkają razem w Górach Świętokrzyskich, co pozwala uniknąć im na co dzień natrętnych fotoreporterów. "Chodzimy na zakupy, jesteśmy widoczni, mojego partnera się rozpoznaje i to nie wywołuje emocji" - powiedział.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przyznał też, że jeśli kiedykolwiek będzie taka możliwość, chętnie stanie na ślubnym kobiercu. "Nie chciałbym się uciekać do kruczków, sposobów. Jeśli za mojego życia będzie to możliwe w Polsce, mogę obiecać, że będę pierwszy" - mówił we "Wprost".

Mariusz Kozak poznał partnera Piasecznego. Mówi, jaki jest

Okazuje się, że oprócz sąsiadów z Gór Świętokrzyskich, partnera Andrzeja Piasecznego poznał m.in. znany widzom programu "Gogglebox. Przed telewizorem" Mariusz Kozak. Jak wyznał w rozmowie z Plotkiem — spotkał go na jednym z koncertów w Kielcach, a mężczyzna nieco go zaskoczył.

"Był bardzo nieśmiały i mówił do mnie: proszę pana. Mówię: 'kurde, nie mów do mnie per pan'" - powiedział Kozak. Zaapelował też do Piasecznego, aby zabrał swojego chłopaka na ściankę.

Dodał, że po coming oucie Piasecznemu "kamień spadł z serca" i — jego zdaniem — jest bardziej wyluzowany i uśmiechnięty. "Najbardziej cieszy mnie, że fani i fanki Piaska nie zmienili zdania na jego temat, bo to nieważne jakiej jesteś orientacji, ważne, jakim jesteś człowiekiem" - mówił Mariusz Kozak.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta