Spotkał ją na korytarzu. Zwrócił uwagę na pewien szczegół

Pasję do muzyki i miłość do rodzimych gór obydwoje mają wpisane w DNA, a swoją muzyczną edukację rozpoczęli w bardzo młodym wieku. Edyta i Łukasz Golcowie uczęszczali do tej samej szkoły i to właśnie tam się poznali. Nie od razu zwrócili jednak na siebie uwagę, a uczucie pojawiło się dopiero w klasie maturalnej, za sprawą pewnej charakterystycznej rzeczy, którą Edyta miała na sobie.

Kluczowym elementem, który przyciągnął uwagę Łukasza Golca miał być "charakterystyczny, obcisły, żółty sweter". To właśnie dzięki niemu muzyk zauważył młodszą koleżankę ze szkoły. Efektem tego zainteresowania była późniejsza piosenka zespołu Golec uOrkiestra "Słodycze", w której słyszymy słowa: "paczki cukierków w tym swoim przyciasnym sweterku".

Zobacz także: Golcowie ruszyli w tan. Nagranie już robi furorę

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Edyta Golec (wówczas Mędrzak) dołączyła do zespołu Golec uOrkiestra w 1998 roku. Dwa lata później wyszła za jednego z bliźniaków - Łukasza. Od 23 lat para z powodzeniem łączy życie prywatne z zawodowym, będąc także szczęśliwymi rodzicami trójki dzieci: Bartka, Antoniny i Piotra.

Pomimo udanej kariery muzycznej, Edyta Golec jest jedną z najbardziej tajemniczych polskich gwiazd. Jest żoną Łukasza Golca i członkinią zespołu Golec uOrkiestra, jednak są to zdawkowe informacje, które większość osób zna. Nie każdy jednak wie, że o Edycie można powiedzieć o wiele więcej.

Żona Łukasza Golca jest absolwentką klasy altówki Akademii Muzycznej w Katowicach. Brała udział w międzynarodowych festiwalach i wydarzeniach muzycznych odbywających się w takich krajach, jak Turcja, Włochy, Szwecja, Węgry, Słowacja czy Niemcy, wykonując utwory m.in. Mozarta i Beethovena. Dopiero po tych doświadczeniach poświęciła się karierze muzycznej w Polsce, a następnie życiu rodzinnemu.

W jednym z najnowszych wywiadów opowiedziała o tym, jak wygląda praca z mężem i jego bratem bliźniakiem. - Od 25 lat, czyli od momentu debiutu Golec uOrkiestry pracujemy razem i póki co, nie pozabijaliśmy się, koncertujemy, tworzymy i mamy się dobrze - powiedziała w rozmowie z cozatydzien.tvn.pl.

- Owszem, zdarza się, że wyzwania w pracy przenoszą się na grunt rodzinny, ale cenię sobie w braciach ich nierozerwalność, bo pomimo różnic zdań, oni wciąż nie potrafią bez siebie żyć. To więź bliźniacza, a z naturą się nie dyskutuje - dodała.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl