Pracowała w KFC. Radzi, jak nie zamawiać
Tiktokerka Sophie pracowała w jednej z restauracji KFC. Kobieta zdradziła swoim obserwatorom, co słyszała od klientów i o co mieli do niej pretensje. Niektóre kłótnie były naprawdę absurdalne.
11.01.2023 | aktual.: 11.01.2023 20:34
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pracownicy gastronomii często narzekają na zachowania klientów i gości restauracji, którzy bywają roszczeniowi, nieprzyjemni czy kłótliwi. O ile bywają sytuacje, w których to lokal zawinił, niestety często awantury bywają dość absurdalnie.
Tiktokerka opowiada o kulisach pracy w restauracji
Przekonała się o tym Sophie, która prowadzi na Tik Toku profil @soph_louey. Jakiś czas temu kobieta pracowała w jednej z restauracji KFC. Podzieliła się z innymi użytkownikami mediów społecznościowych historiami, które spotkały ją podczas codziennej pracy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przytoczyła sytuację, w której klient poprosił ją o "najprostszy posiłek z fileta bez sosu", co powtórzył kilkukrotnie. Sophie upewniła się, że chodzi o najprostszą kanapkę z filetem. Kiedy jednak zaserwowała ją klientowi, on oburzył się, że nie ma na niej sera. - Zazwyczaj burger z filetem nie jest sprzedawany z serem, a poza tym prosiłeś o zupełnie zwykły - zauważyła tiktokerka. "Tak, ale chcę z serem" - usłyszała.
Klienci poprosił o sos. Był oburzony, że nie dostał frytek
Innym przykładem, o którym opowiedziała Sophie, był częsty błąd klientów w zamówieniach. Kiedy ktoś zamawiał danie, Sophie pytała, czy chce wybrać frytki, fasolę, kolbę kukurydzy czy sos. "Poproszę sos", odpowiadał klient. Kiedy jednak otrzymywał posiłek, oburzał się, że nie dostał frytek.
- Wybrałeś sos zamiast frytek, więc dałam ci sos - wyjaśniła tiktokerka. "Chciałem frytki. Zwykle podaje się frytki" - podkreślał klient, wskazując na pudełko z frytkami i dodatkiem. Internautka nieraz spotykała się też z prośbami lub żądaniami kurczaka bez panierki. Nawet kiedy wyjaśniała, że nie jest w stanie go przygotować, upierano się, żeby go dostać.
Nagranie Sophie szybko zyskało dużą popularność w sieci. Pod filmem pojawiło się wiele komentarzy od osób, które również pracują w gastronomii. "Czy mogę poprosić kubełek? Ale który? - Kubełek" - wspomina jedna z internautek. "Osobiście moim ulubionym pytaniem było: czy mogę poprosić kurczaka" - dodaje inna.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl