Przemyk Renata nie wierzy w szczęście bez miłości
27 marca 2006 roku ukazała się kolejna płyta Renaty Przemyk "Unikat". To wyjątkowa płyta w dyskografii Renaty, stąd też tytuł jaki jej nadała. Jest to najbardziej z dotychczasowych osobista, czasami wręcz intymna opowieść o najistotniejszych emocjach, wewnętrznych przeżyciach, przemyśleniach z perspektywy upływu czasu. Jest miejsce na melancholię, zadumę, ale i ironiczny dystans do siebie i świata. Nominowana do Fryderyków za 2006 rok. W kategorii "Album Roku - Muzyka Alternatywna" znalazła się właśnie płyta Renaty "Unikat".
12.06.2007 | aktual.: 18.05.2008 12:28
27 marca 2006 roku ukazała się kolejna płyta Renaty Przemyk "Unikat". To wyjątkowa płyta w dyskografii Renaty, stąd też tytuł jaki jej nadała. Jest to najbardziej z dotychczasowych osobista, czasami wręcz intymna opowieść o najistotniejszych emocjach, wewnętrznych przeżyciach, przemyśleniach z perspektywy upływu czasu. Jest miejsce na melancholię, zadumę, ale i ironiczny dystans do siebie i świata. Nominowana do Fryderyków za 2006 rok. W kategorii "Album Roku - Muzyka Alternatywna" znalazła się właśnie płyta Renaty "Unikat".
Życiowe motto
Jest wiele pięknych zdań o życiu, pod którymi mogłabym się podpisać. Chciałabym żyć pięknie, pożytecznie i z pasją. Bliskie jest mi zdanie św. Augustyna: "Kochajcie i róbcie co chcecie".
Internet to dla mnie...
najszybszy i najwygodniejszy sposób zdobywania informacji.
Najważniejsza książka
Wiele książek jest dla mnie ważnych. Kształtowały mnie i rozwijały, pomagały dorosnąć i nie dadzą mi się zestarzeć. Niektóre były szczególnie istotne na określonych etapach życia - począwszy od "Małego księcia" przez "Sto lat samotności" Marqueza, powieści Kundery, Hrabala, Virginii Woolf, "Podwójny płomień" Octavio Paza, po wiersze Rilkego i wiele innych.
Nie wierzę...
w szczęście bez miłości.
Gdybym nie była sobą, chciałabym być...
żoną mądrego faceta, matką dwójki dzieci, która ma czas na wszystko.
Najważniejszy wynalazek ludzkości
to elektryczność, potem telefon i komputer.
Najbliższym z czterech żywiołów jest mi...
Woda(poza momentami, kiedy "krew nie woda", oczywiście)
Najważniejszym dniem w moim życiu był...
był dzień pojawienia się w nim mojej córki.
Renata Przemyk zaczęła śpiewać jako nastolatka z lokalnymi kapelami rockowymi, choć tak naprawdę odkryła powołanie dopiero na studiach, zainspirowana Tomem Waitsem, Talking Heads, Niną Hagen i Frankiem Zappą. Kolejne płyty to: "Mało zdolna szansonistka" (1992), "Tylko kobieta" (1994), "Andergrant" (1996), "Hormon" (1999), "Blizna" (2001), "Balladyna" (2002) z muzyką do spektaklu w reżyserii Jana Machulskiego, a w 2003 roku ukazała się kompilacja najciekawszych piosenek zatytułowana "The best of".
Pytania zadawała Małgorzata Jaworska
Więcej o wokalistce można znaleźć na stronie Renaty Przemyk.