Przygotowania do świąt: dzień po dniu

Z badań przeprowadzonych przez Dom Badawczy Maison i agencję Garden of Words wynika, że aż 48 proc. Polek deklaruje, że jako jedyne osoby w rodzinie przygotowują święta. Jeśli należysz do tej grupy, namawiamy, by w tym roku podejść do tego nieco inaczej i część zadań delegować na pozostałych domowników i dalszą rodzinę.

Przygotowania do świąt: dzień po dniu
Źródło zdjęć: © 123RF

11.12.2014 | aktual.: 12.12.2014 10:02

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Z badań przeprowadzonych przez Dom Badawczy Maison i agencję Garden of Words wynika, że aż 48 proc. Polek deklaruje, iż jako jedyne osoby w rodzinie przygotowują święta. Jeśli należysz do tej grupy, namawiamy, by w tym roku podejść do tego nieco inaczej i część zadań delegować na pozostałych domowników i dalszą rodzinę.

Dlatego poniższego kalendarza przygotowań do świąt nie traktuj jako wyłącznie swoich obowiązków, raczej jak listę zadań do rozdzielenia.

10 dni

Może ci się wydawać, że do świąt jest jeszcze mnóstwo czasu ale to tylko pozory. Jeśli nie zrobiłaś dotąd spotkania organizacyjnego w sprawie podziału obowiązków świątecznych, dziś jest na to najwyższa pora. W przeciwnym razie na trzy dni przed będziesz biegać w panice robiąc wszystko na raz, a kolacja wigilijna upłynie ci na ziewaniu i marzeniach o wygodnym łóżku.

Uwaga, hasło „spotkanie organizacyjne” nie oznacza, że musisz zaprosić do domu całą, dalszą i bliższą rodzinę. Wystarczy mail lub telefon. Dokładny podział prac omów tylko z domownikami. Ustalenia spisz i upewnij się, że każdy wie, co ma robić.

9 dni

Najwyższy czas, aby przygotować dania, którym nie zaszkodzi mrożenie. Niskie temperatury świetnie zniesie makaron do maku, uszka do barszczu, krokiety, pierogi z kapustą i grzybami. Są pracochłonne, więc odkładanie ich przygotowania na „ostatnią chwilę” nie jest dobrym pomysłem.

Jeśli pieczesz schab lub inne mięsa na świąteczny stół (ale uwaga, na szynkę jest jeszcze za wcześnie), także możesz wziąć się za ich przygotowanie. Na kulminacyjny moment poczekają w niskich temperaturach.

8 dni

Do rozpakowywania prezentów pozostał jeszcze nieco ponad tydzień. To idealny czas, by sprawdzić czy wszyscy, którym masz przygotować podarunki, będą mieli się z czego cieszyć. Jeśli masz do obdarowania więcej niż 3 osoby, nie polegaj na własnej pamięci, lepiej zrób listę, wtedy od razu przekonasz się, czego ci jeszcze brakuje. Zamawianie teraz prezentów przez internet jest ryzykowne, chyba że wybierzesz opcję „dostawa w ciągu 24h”. Żeby uniknąć wpadki, poświęć lepiej kilka godzin, by odwiedzić galerię handlową i sklepy, w których kupisz podarunki. Pamiętaj o papierze i wstążce do ich pakowania! Jeśli preferujesz tradycyjne składanie życzeń świątecznych, koniecznie kup kartki i wypisz je wieczorem, a następnego dnia wyślij do adresatów.

7 dni

Po dniu biegania po sklepach, czas na powrót do kuchni. Pora pomyśleć o tych, którzy świąt nie wyobrażają sobie bez słodkości. Oczywiście nie wszystkie ciasta da się przygotować z wyprzedzeniem, nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby już teraz upiec makowce, pierniki, miodowniki. To ciasta, które zazwyczaj smakują lepiej, jeśli zrobi się je nieco wcześniej. W programie wypieków nie może zabraknąć także pierniczków, zwłaszcza jeśli masz w domu dzieci, które bez nich nie wyobrażają sobie choinki.

6 dni

A propos choinki – czy wiesz, jak będzie wyglądała w tym roku, w którym miejscu stanie, czy będzie sztuczna czy prawdziwa? Takie kwestie warto przemyśleć wcześniej, choćby po to, żeby w wigilijny poranek nie biegać nerwowo po sklepach w poszukiwaniu ozdób choinkowych. Przejrzyj więc bombki i inne świecidełka i zdecyduj, czy coś trzeba dokupić. Sprawdź, czy działają wszystkie lampki. Jeśli choinka będzie żywa (osoby dysponujące balkonem już mogą ją kupić), zastanów się, w czym ją ustawisz. Przygotuj ozdoby do dekoracji domu.

5 dni

Najwyższa pora poświęcić trochę czasu na porządki. Bez względu na to, czy zajmą one cały dzień czy tylko kilka godzin, zaangażuj w nie pozostałych domowników. Ich długość w dużym stopniu zależy od tego, czy mamy nawyk regularnego sprzątania, czy też tzw. gruntowne porządki robimy tylko kilka razy w roku. W tym drugim przypadku najbardziej wprawione gospodynie domowe sprzątanie zaczynają już... w listopadzie, najczęściej od porządków w szafach i szufladach. Jeśli ty masz podejście nieco bardziej systematyczne (do czego zachęcamy), uporasz się z tym znacznie szybciej.

W wielu domach dyskusyjna pozostaje kwestia mycia okien. Niektórzy bez błyszczących szyb nie wyobrażają sobie świąt, inni za nic w świecie w mroźne dni nie narażą się na przeziębienie, a są i tacy, którzy poprzestają na umyciu okna jedynie w salonie.

4 dni

Czy wiesz już, w co ubierzesz się na kolację wigilijną? Oczywiście możesz w ostatniej chwili „wskoczyć w czarne spodnie”, w których występowałaś już rok temu, ale nie po to przecież od kilkunastu dni ciężko pracujesz przygotowując wszystko na „ten dzień”, by potem zepsuć sobie humor plamą na ulubionej bluzce.

Dlatego przejrzyj garderobę i wybierz ubrania dla siebie i rodziny i to nie tylko na Wigilię, ale także dwa pozostałe świąteczne dni, zwłaszcza jeśli macie w planach kilkukrotne spotkania z rodziną. Nie warto przecież przez trzy dni występować w tej samej bluzce czy sukience. Masz jeszcze czas, by coś dokupić (choćby biżuterię lub rajstopy), wyprać, wyprasować lub pozszywać.

3 dni

Posegreguj i zapakuj prezenty. Potem nie będzie już na to czasu, zwłaszcza jeśli przywiązujesz wagę nie tylko do tego, co jest w środku ale również do sposobu ich pakowania. Są tacy, którzy twierdzą, że od tego w połowie zależy radość z podarunku. Oczywiście można wszystko wrzucić do gotowych, kolorowych torebek, warto jednak pamiętać, że po sposobie pakowania od razu widać, ile poświęciło się na to czasu. Nawet krzywo sklejony papier z własnoręcznie zawiązaną kokardą cieszy bardziej niż banalna, kupiona w sklepie torebka.

2 dni

Zrób ostatnie zakupy spożywcze (najlepiej z przygotowaną wcześniej listą). Pamiętaj nie tylko o tym, czego potrzebujesz do potraw wigilijnych, ale również o dwóch dniach świąt. Trzeba więc kupić masło, wodę, soki i to wszystko, co przyda się podczas świętowania. Jeśli z doświadczenia wiesz, że ktoś z rodziny może mieć problemy żołądkowe po nadmiernym ucztowaniu, wrzuć do koszyka rumianek lub miętę.

Resztę czasu przeznacz na pieczenie i gotowanie. Pamiętaj, by do piekarnika najpierw wstawić ciasta, a dopiero późnej mięsa i pasztety. Uchroni to słodkości przed przesiąknięciem specyficznym aromatem schabu ze śliwką.

1 dzień

Dzień poprzedzający Wigilię jest zazwyczaj najbardziej pracowity. Zwłaszcza pod względem pieczenia i gotowania, przygotuj się więc, że większość czasu spędzisz w kuchni. Trzeba przecież ugotować barszcz lub zupę grzybową (będą lepsze jeśli następnego dnia je odgrzejesz), pokroić warzywa na sałatkę, zrobić krem do ciasta. Jeśli to możliwe, nie planuj niczego, czego wcześniej nie zapisałaś na swojej liście rzeczy do zrobienia na ten dzień.

Jeśli do załatwienia pozostały jeszcze jakieś kwestie (np. trzeba odebrać ciocię z dworca) czy drobne sprawunki, poproś o to rodzinę. Nie znaczy to jednak, że cały dzień masz spędzić zamknięta w kuchni. Wręcz przeciwnie, wszędzie czuć świąteczny klimat, domy są pięknie udekorowane. Zdecydowanie warto znaleźć chwilę czasu na spacer lub wspólne wybieranie choinki.

Wigilia

Do uroczystej kolacji pozostało jeszcze kilka godzin. W wielu domach to czas na tradycyjne ubieranie choinki. Inni wykorzystają go na ostatnie zakupy. Trzeba jeszcze upiec karpia, przygotować inne ryby, ugotować kompot z suszu, przyrządzić kutię. Pamiętaj, że zgodnie z tradycją Wigilia to dzień postu, na stół nie podajemy więc mięs i wędlin. Ciekawostką jest fakt, że kiedyś, właśnie ze względu na post, wymagano nawet, by jedzone w ten dzień ciasta nie zawierały mleka, śmietany, jaj i słodkich kremów. Dziś jednak niewiele osób tego przestrzega. Niemal wszyscy za to wypatrują pierwszej gwiazdki. Wesołych Świąt!

Agnieszka Majewska/(gabi), kobieta.wp.pl

POLECAMY:

Komentarze (4)