Przyszła na premierę. "Niewidzialne" buty zrobiły furorę na ściance

Edyta Olszówka nie narzeka na brak zawodowych wyzwań, ale stroni od światła fleszy i mediów społecznościowych. Teraz jednak pojawiła się na premierze filmu pt. "LARP. Miłość, trolle i inne questy", w którym zagrała jedną z głównych ról.

Tę samą produkcję zaledwie kilka tygodni temu promowała na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. W komedii zagrali ponadto: Martyna Byczkowska (znana z serialu "1670"), Bartłomiej Topa czy Andrzej Konopka. Film trafi do kin 17 października.

Edyta Olszówka znana jest z dość niekonwencjonalnego podejścia do mody. Wiele osób do dziś pamięta jej welurowy garnitur zestawiony z fioletowymi kozaczkami na szpilce.

Jednak tym razem aktorka postawiła na stonowaną klasykę. Na premierze zaprezentowała się w ciemnoczerwonej kreacji wieczorowej. Suknia, która niemal sięgała ziemi, charakteryzowała się ponadto zabudowanym dekoltem, odcięciem w talii oraz delikatnie bufiastymi rękawkami.

Zobacz też: Nie ma męża ani dzieci. Nigdy nie ukrywała powodu

Makijaż oraz manicure kolorystycznie zgrały się ze stylizacją. Olszówka zdecydowała się na maksimum skromności, rezygnując z biżuterii. Jednak uwagę fotoreporterów przykuły jej buty – czółenka na obcasach wykonane z prześwitującego materiału, który dopełniły jedynie czarne "lamówki". Aktorka nawiązała w ten sposób do trendu na "niewidzialne" buty, o którym było głośno już kilka sezonów temu. Wygląda na to, że Olszówka nie byłaby sobą, gdyby nie dorzuciła do looku nieoczywistego elementu.

Zobacz też: Olśniła w taliowanej mini. Ale spójrzcie tylko na nogi Sokołowskiej

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.