Nie ma męża ani dzieci. Nigdy nie ukrywała powodu
Edyta Olszówka jest jedną z najpopularniejszych aktorek swojego pokolenia. Dziennikarze niejednokrotnie pytali ją, dlaczego nie zdecydowała się na założenie rodziny. Aktorka nigdy nie ukrywała powodów swojej decyzji.
"Lejdis", "Psy", "Spis cudzołożnic", "Przepis na życie" czy "Czas honoru" to tylko kilka produkcji, w których wystąpiła Edyta Olszówka. Aktorka zagrała w ponad 60 filmach i serialach. Mimo udanej kariery zawodowej nie miała szczęścia w miłości. Nigdy nie zdecydowała się na założenie rodziny. Niejednokrotnie podkreślała, że jest to w pełni świadoma decyzja. - Moja energia nigdy nie była skierowana na tworzenie rodziny - mówiła w rozmowie ze "Zwierciadłem".
Nigdy nie chciała mieć rodziny. Podała powód
Edyta Olszówka jest dumną singielką. Przed laty była związana z Piotrem Machalicą. Związek budził kontrowersje ze względu na dużą różnicę wieku. W udzielonych wywiadach podkreślali, że nie była to miłość od pierwszego wejrzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Edyta Olszówka o miłości, seksie i pożądaniu. "Stare dziady mówią mi, że jestem starą panną"
- Na początku nie miało to nic wspólnego z miłością. (...) Dopiero potem dojrzała w nas decyzja: a może jednak byśmy spróbowali? - mówiła Olszówka w wywiadzie udzielonym magazynowi "Gala" w 2004 roku.
Aktorska para rozstała się po 10 latach. Od tamtej pory nie związała się z żadnym mężczyzną. Nie ukrywa, że założenie rodziny nigdy nie było dla niej priorytetem.
- Nie spełniam żadnych norm społecznych. Nie jestem ani matką, ani żoną, instytucje takie mnie kompletnie nie interesują. Cały ten schemat społeczny również nie - mówiła w wywiadzie udzielonym serwisowi Pomponik.
Aktorka nie wierzy w miłość aż po grób. Twierdzi, że większość małżeństw i tak kończy się rozwodem.
- Nikomu nie byłabym w stanie niczego przyrzec do końca życia, nawet samej sobie, wie pan. A ludzie przyrzekają, że nie opuszczą się do końca życia. A po dwóch latach albo roku biorą rozwód... No i o co chodzi?" - dodała.
Nigdy nie chciała mieć dzieci. Podała powód
Z racji swoich poglądów aktorka świadomie zrezygnowała z macierzyństwa. W wywiadzie udzielonym "Urodzie życia" wyznała, że przez chwilę rozważała zajście w ciążę, jednak szybko porzuciła ten pomysł.
- Miałam taki moment, to było ok. 30. roku życia, kiedy czułam, że nie spełniam pewnego narzuconego wzorca społecznego, że kobieta powinna mieć męża i dzieci. Bo to jest w jej życiu zdanie numer jeden. (...) Myślałam nawet, że jestem jakąś hiperegoistką, która żyje dla siebie, a tu trzeba szukać męża i przedłużać gatunek - mówiła.
Obecnie skupia się na tym, co kocha najbardziej - aktorstwie. Zapytana o to, czy jest zadowolona z tego, jak potoczyło się jej życie, odpowiedziała twierdząco.
- Możemy zabezpieczać się, stwarzać różne oczekiwania, ale życie nas często zaskakuje. Ja nigdy nie miałam stworzonego planu, wiedziałam tylko jedno, że moja praca, to jest to, co chcę w życiu robić. Bardzo to kocham. Aktorstwo mnie spełnia. Czuję się aktorką spełnioną - mówiła z kolei w rozmowie z "Faktem".
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.