Ratajkowski dodała zdjęcie z mniej atrakcyjną przyjaciółką. Internauci byli okrutni
Emily Ratajkowki obchodziła wczoraj 27. urodziny. Z tej okazji podzieliła się na Instagramie zdjęciem z tajemniczą brunetką, którą opisała jako "swoją najlepszą przyjaciółkę". Internauci nie omieszkali zauważyć, że nie jest tak atrakcyjna, jak solenizantka.
09.06.2018 | aktual.: 11.06.2018 10:25
Dziewczyny zapozowały przytulone w pokoju hotelowym i wystrzałowych kreacjach. Emily Ratajkowski miała na sobie czarny, półprześwitujący kombinezon, wyszywany złotymi cekinami, do tego grube złote bransolety i złoty naszyjnik. Jej przyjaciółka - krótką sukienkę na ramiączka z żółtymi cekinami w kształcie rombów i kremową torebkę ozdobioną piórami.
Zdjęcie zostało zrobione ewidentnie, kiedy dziewczyny były w trakcie szykowania się na imprezę – w tle ubiera się inna dziewczyna, na łóżku walają się nożyczki i zmięty top. Jednak ani nieład, ani stylizacje dziewczyn nie przyciągnęły uwagi internautów tak, jak nieznana dziewczyna.
"Moja najlepsza przyjaciółka przyleciała z Sydney do Nowego Jorku, żeby świętować moje urodziny. Jestem jej taka wdzięczna" – napisała modelka.
Zamiast okolicznościowych uwag chwalących wartość przyjaźni, czy oryginalne stylizacje, część komentujących przyczepiła się do wyglądu przyjaciółki modelki.
Ktoś zapytał "Kim jest ta grubaska?", ktoś inny śmiał się z koleżanką, że Ratajkowski "używa techniki: stać obok brzydkiego, aby wyglądać piękniej". "Można się przestraszyć", "Czy ktoś zna konto tej brzyduli, która przyleciała na jej urodziny", "Szczurzyca" – to tylko niektóre spośród innych niepochlebnych komentarzy, które pojawiły się pod postem.
Komentarze obserwatorów Ratajkowski, pomijając już fakt, że są niesmaczne, a już zwłaszcza biorąc pod uwagę okazję z której spotkały się dziewczyny, są po prostu głupie.
Zważywszy na urodę i wymiary modelki, a także na fakt, że jej praca wymaga nieustannego dbania o wygląd, trudno wyobrazić sobie dziewczynę, która wyglądałaby przy niej olśniewająco. Jej przyjaciółka w kategoriach "zwykłych kobiet" jest atrakcyjna. Nie jest też "grubaską", jak piszą mocni w gębie komentatorzy, używający anonimowych kont.
"Jezu, gdybym była tą dziewczyną na pewno nie dałabym sobie zrobić zdjęcia obok Emily" – napisała jedna z obserwujących konto modelki osób. Dla większości kobiet zjawiskowe piękno przyjaciółki stanowiłoby jeśli nie cały czas, to momentami, spore brzemię. A co dopiero, gdyby zgraja obcych ludzi wylewała swoje frustracje.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl