Richard Gere w Polsce. Prezes Fundacji La Strada powiedziała mu coś ważnego o "Pretty Woman"
Richard Gere ostatnio odwiedził Polskę. Ważnym punktem wizyty było spotkanie w biurze Rzecznika Praw Obywatelskich. Tam aktor rozmawiał m.in. z Ireną Dawid-Olczyk, prezes Fundacji La Strada. Powiedziała mu, co sądzi o filmie "Pretty Woman". Gere był poruszony jej słowami.
20.11.2019 | aktual.: 20.11.2019 08:58
Richard Gere na długo zapamięta wizytę w Polsce. 18 listopada pojawił się w polskim Sejmie. Wcześniej spotkał się z Adamem Bodnarem, Rzecznikiem Praw Obywatelskich, i zaproszonymi przez niego gośćmi. Richard Gere mówił m.in. o tym, że osoby publiczne powinny angażować się w obronę praw człowieka.
Richard Gere – Fundacja La Strada
Obroną praw człowieka zajmuje się również Fundacja La Strada, walcząca z handlem ludźmi i wspierająca jego ofiary. Podczas spotkania z Gerem reprezentowała ją Irena Dawid-Olczyk. "Miała okazję podzielić się z Richardem wrażeniami na temat negatywnego wpływu filmu Pretty Woman na wybory młodych kobiet, które głęboko wierzą, że prostytucja to droga do sukcesu. Powiedziała, że nigdy nie sądziła, że będzie miała okazję osobiście mu to powiedzieć" – czytamy w relacji na Instagramie.
Z wpisu dowiadujemy się, co po słowach Dawid-Olczyk zrobił aktor. "Zareagował szczerym uściskiem, a potem powiedział, że bierze za to pełną odpowiedzialność. Kręcąc ten film, cała ekipa produkcyjna nie zdawała sobie sprawy, że będzie to ponadczasowy hit oraz że może on negatywnie wpłynąć na kształtowanie wyobraźni i wyborów kobiet" – czytamy.
Fundacja podkreśla, że Gere od lat inspiruje ją swoimi działaniami. "Mamy nadzieję, że dla ciebie też będzie i skłoni cię do wyjścia ze strefy komfortu, a wejścia w strefę czynienia więcej dobra dla ludzi, dla naszego świata" – apeluje na koniec zespół La Strady.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl