Patrząc na selfie Ivanki Danisovej ze Słowacji, można stwierdzić, że dziewczyna powtarza jeden wzorzec. I jest w tym trochę racji, bo większość zdjęć pokazuje tylko połowę jej twarzy, podczas gdy druga część jest zakryta dłonią. Nie jest to jednak fanaberia autorki, a sposób na ukrycie poważnej choroby.