Sarah Jessica Parker na okładce październikowego "Harper's Bazaar US"
Kobiety pokochały ją za rolę Carrie Bradshaw w popularnym serialu „Seks w Wielkim Mieście”. Od tamtej pory stała się idolką wszystkich pasjonatek mody, zaczęła regularnie pojawiać się na okładkach znanych pism kolorowych oraz stała się częstą bywalczynią najważniejszych wydarzeń modowych.
Kobiety pokochały ją za rolę Carrie Bradshaw w popularnym serialu „Seks w Wielkim Mieście”. Od tamtej pory stała się idolką wszystkich pasjonatek mody, zaczęła regularnie pojawiać się na okładkach znanych pism kolorowych oraz stała się częstą bywalczynią najważniejszych wydarzeń modowych.
Choć jest uważana za współczesną ikonę stylu i jedną z najlepiej ubranych aktorek, w swojej karierze zdążyła zaliczyć kilka modowych wpadek. Jedna z nich przydarzyła jej się przy okazji ostatniej gali MET Ball. Charakterystyczna stylizacja aktorki wywołała wśród publiki szereg dowcipnych skojarzeń i stała się inspiracją do wielu memów, które na drugi dzień po wydarzeniu opanowały internet.
W wywiadzie dla amerykańskiego „Harper’s Bazaar” Sarah Jessica Parker udowodniła, że mimo wszystko nie brakuje jej dystansu i poczucia humoru:
„Mój syn powiedział do mnie: ‘Mamo, jesteś memem’. Nawet nie wiedziałam, co oznacza słowo mem!” – wyznała w rozmowie. „Nigdy nie sądziłam, że mój kapelusz doprowadzi do takich skojarzeń z płomieniami” – zaśmiała się aktorka. „Z nią (Rihanną – przyp.red.) zawsze mogę smażyć jajka” – zażartowała, odwołując się do popularnego w sieci mema.
W wywiadzie dla październikowego numeru pisma, aktorka opowiedziała również o swojej wielkiej miłości do Nowego Jorku:
„Kocham to miasto. Kocham wszystko, co ma do zaoferowania. Myślę, że moje dzieci mają szczęście, że mogą tu dorastać” – wyznała w wywiadzie dla amerykańskiego pisma. „ Kocham metro, kocham łapać taksówki, kocham te korki na mieście i ludzi oraz wszystkie inne rzeczy związane z tym miastem. Wciąż wierzę w to wszystko” – powiedziała Sarah Jessica Parker.
Rozmowie z Parker towarzyszy sesja autorstwa fotografa Alexiego Lubomirskiego.
