Rozbierała się przed kamerą. "Coś było przekroczone"
Wiktoria Filus opowiedziała o trudnych doświadczeniach na planie filmowym. Aktorka przyznała, że zdarzało jej się grać sceny intymne bez odpowiedniego przygotowania. - Mówiłam: "Tak, okej, biorę to, gram, jestem odważna" - wyznała.
Wiktoria Filus, aktorka znana m.in. z "W głębi lasu", "Brokat" czy "Usta Usta", szczerze opowiedziała o swoim doświadczeniu związanym z graniem scen intymnych. Choć dziś zyskała uznanie jako jedna z bardziej wyrazistych aktorek młodego pokolenia, jej początki nie były łatwe — szczególnie gdy jako studentka stanęła przed kamerą w wymagających emocjonalnie ujęciach.
W cyklu "interAKCJA. Starcie pokoleń" w tvn.pl Wiktoria Filus wspomniała swoją pierwszą rolę, do której została zaproszona jeszcze na początku studiów. Casting wygrała, była pełna entuzjazmu i determinacji, jednak — jak sama mówi — nie miała wówczas odwagi, by rozmawiać o granicach, warunkach pracy czy stawkach.
- Ani o stawce, ani o scenach intymnych nie śmiałam po prostu rozmawiać. Mówiłam: "Tak, okej, biorę to, gram, jestem odważna" - wyznała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Maria Sobocińska zniechęcana przez rodzinę. Aktorka z hitu Netflixa opowiada przeszkodach w karierze aktorskiej
- Po tym dniu zdjęciowym wróciłam do domu, chciałam być sama. Chciałam, żeby mnie nikt nie dotykał i jeszcze sobie strzeliłam lufę na dobranoc. To jednak znaczy, że coś było przekroczone - opowiadała aktorka.
Filus podkreśla, że jej podejście do pracy nad scenami nagości czy intymności zmieniło się po współpracy z profesjonalną koordynatorką intymności. Dzięki takim ekspertom aktorzy nie są pozostawieni sami sobie w trudnych, emocjonalnie obciążających scenach.
- Nie może być takiej sytuacji, że ja gram nago, a ktoś przesuwa kable. Koordynator intymności pilnuje, kiedy mamy się rozebrać, co mamy podklejone. Nie trzeba wtedy dbać o siebie samemu w takiej stresującej sytuacji - wyjaśniła.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.