GwiazdyJest koordynatorką intymności. Pokazała, jak kręci się sceny seksu

Jest koordynatorką intymności. Pokazała, jak kręci się sceny seksu

Podczas oglądania scen seksu w najnowszych produkcjach filmowych i telewizyjnych wielu widzów zadaje sobie pytanie, czy dzieją się one naprawdę. Wszystko za sprawą realizmu, jaki podkreśla się w gorących ujęciach. Głos w dyskusji podjęła koordynatorka intymności, która pracuje na planach zdjęciowych podczas kręcenia odważnych scen. Kobieta pokazała, jakich gadżetów używa się, aby osłonić intymne części ciała aktorów.

Jessica pokazuje obserwatorom sekrety udanych scen seksu
Jessica pokazuje obserwatorom sekrety udanych scen seksu
Źródło zdjęć: © TikTok

27.07.2022 | aktual.: 27.07.2022 18:02

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jessica Steinrock to koordynatorka intymności, która pracowała przy wielu znanych serialach. O swoim niezwykle ciekawym zajęciu opowiada internautom w mediach społecznościowych. Kobieta dba o to, aby aktorzy biorący udział w scenach seksu czuli się komfortowo. Jej zadaniem jest także stworzenie wrażenia realizmu na ekranie. Ostatnio Jessica opublikowała na swoim TikToku wideo, w którym zdradziła sekrety swojej pracy.

Koordynatorka intymności pokazuje, jak kręci się sceny seksu

Steinrock pokazała na krótkim nagraniu gadżety, których aktorzy używają podczas kręcenia intymnych scen. "Jak sprawiamy, że sceny wyglądają realnie w telewizji? Z pewnością te przedmioty są ważną częścią procesu" - podkreśliła na początku wideo. Po chwili na ekranie pojawiła się nietypowa bielizna.

"Po pierwsze mamy specjalne stringi bez sznureczków, które zakrywają części intymne i trzymają się na miejscu dzięki klejowi" - wyjaśniła. Gdyby bielizna nie wystarczyła, Jessica używa dodatkowego zabezpieczenia w postaci taśmy do ciała dopasowanej do odcienia skóry aktora. Wtedy ma pewność, że stringi pozostaną na miejscu.

"Następnie mamy poręczne silikonowe naklejki. To są te, których używam na co dzień. Pomagają aktorom zakryć miejsca intymne oraz chronią przed nadmierną stymulacją. Używamy też specjalnych cielistych woreczków, które zakrywają męskie przyrodzenie" - dodaje.

"Przecież te sceny wyglądają tak realistycznie"

Obserwatorzy koordynatorki intymności zadali jej wiele pytań pod zamieszczonym na TikToku nagraniem. Część z nich nie mogła uwierzyć w to, że seks aktorów nie jest prawdziwy.

"Czyli chcesz mnie przekonać do tego, że zbliżenia w »365 dniach« czy »50 twarzach Grey'a« nie były prawdzie?", "Nie miałam pojęcia o tym, że ktoś zajmuje się choreografią scen seksu", "To wyjaśnienie wymaga kolejnego wyjaśnienia. Jak się używa tych gadżetów?", "Przecież te sceny wyglądają tak realistycznie!" - pisali rozemocjonowani.

Aktorzy mówią, jak naprawdę kręci się sceny seksu

Choć intymne sceny wyglądają na ekranie niezwykle zmysłowo i lekko, to tak naprawdę wymagają ogromnego nakładu pracy. Zanim aktor zgodzi się ją odegrać, wszystkie warunki spisywane są w kontrakcie i omawiane przed rozpoczęciem zdjęć do produkcji. Ustalane jest to, jakie części ciała oraz jak długo będą eksponowane na ekranie.

Ponadto sceny seksu są najczęściej szczegółowo dopracowywane pod kątem choreografii. O swoich doświadczeniach opowiedział m.in. Neil Patrick Harris. Aktor przygotowywał się bardzo dokładnie do intymnych scen w filmie "Gone Girl".

"Musieliśmy przećwiczyć scenę seksu z Davidem, każdy jej centymetr. Potem kładziesz swoje usta na jego przyrodzeniu w tym miejscu, potem konkretna liczba pchnięć, a potem wytrysk. Wiemy dokładnie, co stanie się w każdej sekundzie takiej sceny" - wyjawił magazynowi "Out".

Dzięki skrupulatnemu przygotowaniu aktorzy czują się podczas wymagających scen bezpiecznie i komfortowo. Przyznała to także Kate Winslet, która odegrała podobną scenę z Saoirse Ronan w filmie "Amonit".

"Myślę, że Saoirse i ja czułyśmy się po prostu naprawdę bezpiecznie. Ja po prostu powiedziałam: »Słuchaj, rozpracujmy to«. I tak zrobiliśmy. »Zaczniemy tutaj. Zrobimy to z całowaniem, cyckami, zejdziesz tam, potem zrobisz to, potem wejdziesz tutaj«." - opisała.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Komentarze (69)