Schudła 12 kg. Widawska mówi, co było kluczowe

1 maja Daria Widawska świętowała swoje 48. urodziny w znakomitej formie. Dzień później wystąpiła w programie "Halo tu Polsat". Aktorka została zapytana przez Krzysztofa Ibisza i Paulinę Sykut-Jeżynę o swoją metamorfozę. Z charakterystyczną dla siebie skromnością odparła, że prowadzący przesadzają, ale prawda jest taka: schudła już 12 kilogramów.

Widawska nie ukrywa, że do zmiany zmotywowały ją nie tylko kwestie zdrowotne, ale i... własny syn.

- Bolał mnie kręgosłup, ale w moim wieku to już możliwe. Zaczęłam chodzić na siłownię i mój trener powiedział – »jak nie schudniesz, to cię będzie bolał dalej«. Więc wracając z wakacji zeszłorocznych, powiedziałam: nie, tak już nie może być, trzeba coś z tym zrobić. Do przyszłych wakacji muszę schudnąć 15 kilogramów.

Kluczowy impuls przyszedł z najmniej oczekiwanej strony — od syna Darii. Chłopak, słysząc ambitne plany mamy, nie dowierzał w ich realizację.

"A mój syn powiedział – mamo, nie oszukujmy się. [...] No i się ze mną założył, powiedział, że to jest niemożliwe. A ja powiedziałam: »synu, nie mów mi tak, że coś jest niemożliwe«. Bo jak ja usłyszę, że coś jest niemożliwe, to na pewno to zrobię."

W taki sposób aktorka schudła 12 kg, ale do czerwca chce zrzucić jeszcze kolejne trzy.

W internecie pojawiły się sugestie, jakoby Widawska schudła dzięki metodzie stosowanej przez Adele. Aktorka stanowczo temu zaprzecza. Bez diet cud, bez drogich suplementów i magicznych eliksirów. Widawska postawiła na klasykę: zdrowe jedzenie i regularne ćwiczenia.

- Nie. Ja po prostu – dieta i ruch - skomentowała w programie na żywo.

Czytaj także: Zdobyły sławę dzięki "Magdzie M.". Jak zmieniły się na przestrzeni lat?

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!