Historia białej sukni ślubnej jest dość ciekawa, choć krótka.
Wydaje nam się, że od wieków biała suknia była obecna w naszej tradycji. Tymczasem przyszła do nas z Wysp Brytyjskich dopiero w XX wieku i jej monopol właśnie się kończy. Dziś panny młode coraz częściej wybierają kolorowe kreacje. Historia białej sukni ślubnej jest dość ciekawa, choć krótka.
Jeszcze kilka lat temu decyzja o kremowym kolorze sukni ślubnej świadczyła o odwadze panny młodej. Nierzadko musiała tłumaczyć się ze swojej decyzji mamie, przyszłej teściowej i wszystkim ciotkom, a czasami i narzeczonemu. Po latach obowiązującej bieli i koronek kobiety coraz częściej sięgają po kolory. Właściwie nie ma takiej barwy tkaniny, która nie mogłaby zostać wykorzystana w sukni ślubnej - od pasteli do intensywnej czerwieni, nie wyłączając czerni, która w naszej kulturze jest symbolem żałoby i jeszcze do niedawna, co najwyżej pan młody mógł mieć garnitur w tym kolorze.
(mos/gabi), kobieta.wpl.pl
Krótka historia bieli
W całej Europie przez lata suknie ślubne były kolorowe. Zamożne panny, szyły specjalne kreacje na ten szczególny dzień, ale nie były one ani białe, ani jednorazowe, tyko później wykorzystywane jako suknie balowe. Biedniejsze panny w ogóle nie kupowały na ten dzień wyjątkowego stroju, ale szły do ślubu w najbardziej odświętnym, jakie miały w szafie.
Jedną z pierwszych kobiet, która użyła białej sukni ślubnej była Maria I Stuart poślubiająca Franciszka II Walezjusza. Wówczas jej decyzja wzbudziła wiele kontrowersji i uznana była za wywrotową. Mówiono, że to źle wróży małżeństwu, bo kolor biały w ówczesnej Francji był kolorem żałobnym. Biel sukien ślubnych stawała się powoli popularna po zawartym w roku 1840 małżeństwie Wiktorii Hanowerskiej z księciem Albertem.
Magia fotografii
Popularności tego koloru dopomógł wynalazek jakim jest fotografia. Ślubne zdjęcie księżniczki Wiktorii z księciem Albertem, w 1840 roku, za pomocą prasy ujrzał cały świat.
Zamożne panny młode zapragnęły choć raz czuć się jak prawdziwa księżniczka i w tak wyjątkowym dniu, wyglądać jak ona. Od tego momentu zaczyna się kariera białej sukni ślubnej. Z czasem przypisano bieli odpowiednie symbole, z których dominujący dotyczy dziewictwa.
Musiało upłynąć jednak sporo czasu, zanim upowszechniła się biała suknia w wersji, jaką dziś znamy. Dopiero od początku lat 50. XX wieku wiele hollywoodzkich gwiazd i kobiet z rodzin królewskich brało ślub w białej sukni i to przypieczętowało tę tradycję.
Jednorazowy i kompletnie niepraktyczny strój upowszechnił się wśród ludu dzięki masowej produkcji. Ubrania stały się tańsze i łatwo dostępne. Coraz częściej na jednorazową suknię mogły pozwolić sobie nie tylko arystokratki, ale też panny z rodzin mieszczańskich, robotniczych a z czasem i chłopskich.
Kolory są trendy
Ślub to wyjątkowa chwila, dlatego panny młode chcą wyjątkowo pięknie się prezentować. Długie białe kreacje nawet jeśli różnią się krojem, to trudno powiedzieć, że są oryginalne. Nie każda kobieta lubi ten kolor, nie każda też dobrze w nim wygląda. Barwne suknie to dobre rozwiązanie dla tych, które są odważne i lubią się wyróżniać. Gust to jednak nie jedyna motywacja rezygnacji z bieli na ślubie.
- Wśród powodów, dla których panny młode rezygnują z bieli, w pierwszej kolejności wymieniłabym czystość, z którą biel jest utożsamiana. Za mąż wychodzimy w coraz późniejszym wieku, często będąc w wieloletnich związkach partnerskich, a także mając dzieci. Niektóre panny młode mówią, że idea czystości reprezentowanej przez białą suknię zwyczajnie do nich nie pasuje i decydują się na równie eleganckie, kolorowe rozwiązania - mówi Agnieszka Kudela, konsultantka ślubna z Wytwórni Ślubów.
Umiar przede wszystkim
Dziś wybierając kolor sukni ślubnej można kierować się indywidualnymi preferencjami i postawić na ten ukochany. Ale też warto zwrócić uwagę na typ urody i pasującą do niej kolorystykę. Należy pamiętać też o zachowaniu umiaru.
Jeśli suknia jest, np. czerwona, fioletowa, czy niebieska niech dodatki będą subtelne. Kobiety przywiązane do tradycji nie muszą rezygnować z białej sukni, żeby wyglądać modnie, mogą połączyć biel z kolorami, np. decydując się na barwny gorset i biały dół albo wybrać kolorowe elementy - kokardy, szarfy itd.
- Kolorowe suknie ślubne w pełni odzwierciedlają aktualną modę, w właśnie kończącym się sezonie były to głównie pastelowe odcienie różu, żółci, brzoskwini czy niebieskiego - mówi Agnieszka Kundela.
(mos/gabi), kobieta.wpl.pl