Sekrety najmodniejszego owocu na świecie wychodzą na jaw
Awokado jest jak celebryta wśród owoców. Jeśli chcesz pochwalić się na Instagramie modnym śniadaniem, obiadem, przekąską czy nawet deserem, koniecznie musisz dodać do posiłku choć trochę awokado. Jego sława jest w pełni zasłużona, bo faktycznie jest bardzo zdrowe. Okazuje się jednak, że nie wszystkie cudowne właściwości tego owocu były znane.
Anja Rubik zwykła je jadać, żeby przytyć. Większość ludzi jednak sięga po awokado, kiedy próbuje przekierować swoje życie na właściwe tory i ruszyć w drogę ku zdrowiu i pięknej sylwetce. Nic dziwnego, z badań wynika bowiem, że jedzenie awokado może pomóc obniżyć poziom złego cholesterolu u osób, które mają nadwagę lub są otyłe. Inne badania wiążą spożycie awokado z obniżeniem ryzyka tzw. zespołu metabolicznego, czyli zespołu czynników zwiększających ryzyko wystąpienia miażdżycy, cukrzycy czy powikłań naczyniowych.
Awokado jest absolutnym hitem w USA, gdzie jego spożycie w ciągu ostatniej dekady podwoiło się, a od połowy lat 90. wzrosło już prawie czterokrotnie. W Australii też jest chyba popularne. – Chcecie mieć dom, przestańcie kupować grzanki z awokado – apelował młody australijski miliarder Tim Gurner do swoich rodaków, nawiązując do wygórowanych cen przysmaków z tym modnym owocem.
Podczas gdy cały świat zachwyca się miąższem tych owoców, największe sekrety skrywa zupełnie inna jego część, która zazwyczaj ląduje w koszu. Chodzi o zewnętrzną część pestki, którą wziął ostatnio pod lupę doktor Debasish Bandyopadhyay i jego zespół.
Bandyopadhyay najpierw pozyskał 21 uncji proszku z 330 łupin pestek awokado. Proszek w wyniku dalszej obróbki zamienił się w trzy łyżeczki oleju i jedną łyżeczkę wosku. I to właśnie te dwa produkty okazały się mieć cudowne właściwości.
W oleju odkryto 116 związków chemicznych, z których wiele ma pozytywny wpływ na ludzkie zdrowie. Wielu z nich nie jesteśmy w stanie pozyskać ani z miąższu, ani z samej pestki. W oleju występowały m.in. alkohol behenylowy (dokosanol), który jest składnikiem leków antywirusowych, heptakozan, który może zahamować wzrost komórek nowotworowych czy kwas laurynowy, wpływający pozytywnie na poziom tzw. dobrego cholesterolu.
Badacze chcą wykorzystać pozyskane substancje w procesie tworzenia nowych bezpiecznych lekarstw. – Łupiny pestek awokado, które większość ludzi uważa za odpady, są właściwie klejnotem w koronie tego owocu – podsumował swoje badanie doktor Bandyopadhyay.
Ciekawe, czy awokado skrywa przed nami jeszcze jakieś tajemnice.