Skandaliczne zachowanie przed galą dla gwiazd. "Wynocha stąd"

Skandaliczne zachowanie przed galą dla gwiazd. "Wynocha stąd"

Rutkowski komentuje galę, która się nie odbyła
Rutkowski komentuje galę, która się nie odbyła
Źródło zdjęć: © AKPA, Instagram | AKPA, Ilona Węgrowska
25.10.2023 10:54, aktualizacja: 25.10.2023 14:12

W Warszawie miała się odbyć uroczysta gala finałowa "Woman Poland 40+". Na wydarzenie wybrały się m.in. Iwona Węgrowska oraz Anna Cichosz. Głos zabrał Krzysztof Rutkowski, którego biuro nagłośniło sprawę.

23 października w Warszawie miała odbyć się wielka gala "Woman Poland 40+". Niestety, gwiazdy, które przybyły na miejsce, zostały potraktowane w okropny sposób. Na jaw wyszło, że organizator wydarzenia dopuścił się skandalicznych zachowań.

"Menedżer hotelu Marriott przyszedł, wyłączył światło, ponieważ nie zostało uregulowane 70 tys. zł za wynajem sali i catering" - tłumaczył Krzysztof Rutkowski w rozmowie z Plejadą.

Zamiast eleganckiej gali - chaos. "To wyglądało katastroficznie"

Głos w sprawie zabrała też projektantka Anna Cichosz, która była jednym z gości imprezy. Choć początkowo organizatorzy uspokajali i mówili o problemach technicznych, dość szybko zorientowano się, że coś poszło nie tak i nie chodzi tu o małą usterkę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Krzysztof Rutkowski o pieniądzach, autach i Ziobrze

"To wyglądało katastroficzne, ponieważ prawie godzinę trzymali nas wszystkich na korytarzu przed salą. Oczywiście uspokajali, że są drobne problemy techniczne. Po około godzinie zaczęły pojawiać się wokół zgromadzonych informację, że jednak gala się nie odbędzie, ponieważ nie została opłacona. Myślałam, że to jest żart" - relacjonowała Cichocka.

W tej samej rozmowie pochwaliła zachowanie Iwony Węgrowskiej, która zapowiedziała, że mimo odwołania wydarzenia zaśpiewa dla zgromadzonych jedną piosenkę. W międzyczasie miał pojawić się pracownik hotelu, który zapowiedział, że gala może się odbyć, ale goście muszą za siebie zapłacić.

"Krzyczeli do nich: wynocha!"

Świat Gwiazd skontaktował się z osobą, która opowiedziała o wyjątkowo przykrym incydencie. Informator przyznał, że hotelowa obsługa zdecydowała się na dosadne słowa, wypraszając gości ze środka.

"Krzyczeli do nich 'Wynocha stąd!', nie możecie brać nawet wody, bo nie jest za to zapłacone" - relacjonował na łamach wspomnianego serwisu.

Partnerzy wydarzenia również nie kryją zaskoczenia i liczą straty. Właścicielka salonu kosmetycznego Euphoria potwierdziła informację, że szykują się pozwy zbiorowe i to zarówno ze strony partnerów, jak i kandydatek konkursu.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (116)
Zobacz także