Składnik używany w wielu kosmetykach szkodzi
Dwutlenek tytanu stosowany w kosmetykach, środkach higieny i niektórych produktach spożywczych może źle wpływać na kondycję skóry - zawiadamia czasopismo "Chemical Research in Toxicology".
Dwutlenek tytanu stosowany w kosmetykach, środkach higieny i niektórych produktach spożywczych może źle wpływać na kondycję skóry - zawiadamia czasopismo "Chemical Research in Toxicology".
Dwutlenek tytanu (TiO2) - matowy pigment mineralny - jest powszechnie uważany za środek bezpieczny. Jednak naukowcy z Uniwersytetu w Turynie (Włochy) odkryli, że pewna forma dwutlenku tytanu - anataz - choć na pierwszy rzut oka nieszkodliwa, może stać się toksyczna pod wpływem działania promieniowania ultrafioletowego.
Paradoksalnie, anataz często stosuje się w kosmetykach przeznaczonych do ochrony przeciw promieniom UV zawartym w świetle słonecznym.
Badacze przetestowali dwie najczęściej używane postacie dwutlenku tytanu (anataz i rutyl) na skórze świni, którą wystawiono na działanie światła o niskiej zawartości promieni UV.
Okazało się, że rutyl był łatwo zmywalny i nie wywierał niekorzystnych efektów na skórę. Tymczasem anataz ciężko było usunąć z powierzchni skóry, a ponadto poprzez produkcję wolnych rodników uszkadzał on zewnętrzną warstwę nabłonka (nawet pod wpływem niskiego poziomu promieniowania ultrafioletowego).
- Wyniki naszych analiz zawierają wskazania do stosowania mniej reaktywnego i negatywnie obciążonego rutylu do produkcji bezpieczniejszych kosmetyków i środków farmaceutycznych bazujących na dwutlenku tytanu - podsumowują badacze.
(PAP/mtr), kobieta.wp.pl