Ślubne wydatki - jak się nimi podzielić?
Uroczystość zaślubin i towarzysząca jej zabawa weselna zaliczane są do imprez wymagających pewnych, często niemałych nakładów pieniężnych. Przyszli małżonkowie, chcąc wyprawić huczne weselisko, muszą więc liczyć się ze sporymi kosztami. Ale jak sprawiedliwie podzielić wszystkie wydatki? Złożyć się po połowie, a może poprosić o pomoc rodziców?
30.11.2010 | aktual.: 06.12.2010 11:58
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Uroczystość zaślubin i towarzysząca jej zabawa weselna zaliczane są do imprez wymagających pewnych, często niemałych nakładów pieniężnych. Przyszli małżonkowie, chcąc wyprawić huczne weselisko, muszą więc liczyć się ze sporymi kosztami. Ale jak sprawiedliwie podzielić wszystkie wydatki? Złożyć się po połowie, a może poprosić o pomoc rodziców?
Oświadczyny, zaręczyny i ślub to tradycja, która prowadzi zakochaną w sobie parę do wspólnego życia w małżeństwie. Obecnie w naszej kulturze można zaobserwować wielki powrót tradycji zaręczyn, natomiast nie wszystkie pary i ich bliscy pamiętają o oświadczynach. Tymczasem kiedyś miały generalne znaczenie dla powstania związku – kandydat na narzeczonego przedstawiał rodzicom kobiety swój zamiar jej poślubienia, zazwyczaj na tym etapie oświadczał, co oferuje kobiecie po ślubie i bardzo często również to, co oferuje w związku ze ślubem i weselem. Najczęściej kandydat na męża musiał odczekać jakiś czas na odpowiedź od rodziców ukochanej.
Niektórzy mogą być zaskoczeni, że pisząc o ślubie zaczynamy od opisu oświadczyn. Jednak oświadczyny, zaręczyny i ślub tworzą jedną całość. W trakcie oświadczyn przyszły pan młody deklaruje to, co chce zapewnić swojej wybrance – czasami, jeśli dziewczyna pochodzi z niezbyt zamożnej rodziny, może on zadeklarować przejęcie ciężaru finansowego związanego ze ślubem i weselem na siebie.
Zawarcie ślubu to poważna decyzja, która łączy nie tylko narzeczonych, ale staje się związkiem ich rodzin. Obecnie ważniejsze stały się zaręczyny, wręczenie pierścionka ukochanej, a pomysłów jak to zorganizować są setki. W okresie narzeczeństwa planuje się ślub. Zazwyczaj ślub i wesele to dość duże wyzwanie dla rodzin i to ze względu na organizację uroczystości oraz jej koszty i partycypację w tych kosztach obu stron. Istnieje tradycyjnie przyjęty podział kosztów: Pierwsza rzecz, o której należy wspomnieć to ślubne stroje – młodzi sami kupują swój strój. W niektórych regionach przyjęte jest, że Pan Młody musi kupić narzeczonej ślubne pantofelki, zaś Panna Młoda narzeczonemu koszulę do ślubu – jest to związane ze ślubnymi przesądami. Inne opłaty i koszty tradycja nakazuje podzielić następująco:
Narzeczona płaci za: fotografa i kamerzystę, zaproszenia ślubne i przyjęcie weselne (oprócz alkoholu).
Narzeczony natomiast za: obrączki, opłaty ślubne, wiązankę (wiązanki) dla Panny Młodej, alkohol i napoje, wynajęcie samochodu, który zawiezie młodych do ślubu, samochody dla gości, opłacenie zespołu muzycznego lub DJ-a, podróż poślubną. Koszty obu stron są mniej więcej porównywalne, chociaż bardzo różnie będzie to wyglądać w różnych rejonach kraju – w dużych aglomeracjach samo wynajęcie lokalu na wesele jest ogromnym wydatkiem.
Pamiętać należy również o tym, że tradycja nakazywała, aby ślub, wesele odbyło się w rodzinnej parafii Panny Młodej. Obecnie nie przywiązuje się już do tego tak wielkiej wagi, jeśli jednak Panna Młoda chce wziąć ślub w innej parafii niż ta, do której jest przypisana, to musi uzyskać stosowne zaświadczenia i wnieść opłaty za nie w swojej parafii.
W ciągu ostatnich kilkunastu lat nastąpiła ogromna zmiana obyczajów i coraz częściej rodzice młodych decydują się na równy udział w wydatkach ślubnych. Pozwala to rodzinom porozumieć się co do ilości gości z każdej strony. Czasami, gdy impreza odbywa się w lokalu, gdzie płaci się za osobę, rodziny decydują się na to, że każdy płaci za swoich gości i wówczas nie ma żadnych niedomówień.
Od kilku lat młodzi preferują jeszcze inny scenariusz. Otóż wiele młodych par wyjeżdża do pracy za granicę, gdzie zarabiają na ślub i mieszkanie. Część z nich nie wraca jednak do kraju, wiele z nich żyje przez lata w wolnym związku i odkłada swój powrót na czas bliżej nieokreślony. Często w takich związkach pojawiają się dzieci i ślub jest przekładany. Jednak zdarza się równie często, że młodzi, po uzbieraniu odpowiedniej kwoty, wracają do kraju tylko po to, by zawrzeć związek. Potem znowu wracają do pracy za granicą. Bywają też tacy, którzy wracają na stałe do kraju. W tych przypadkach to najczęściej młodzi sami, ze wspólnych pieniędzy, finansują swoją uroczystość i wspólnie z rodzicami decydują o jej formie.
Ślub i wesele to nie tylko pokrywanie kosztów, ale również decyzje personalne, kogo zaprosić. Rodzice przyszłych małżonków zazwyczaj mają pewne zobowiązania wobec rodziny i przyjaciół, zaś młodzi woleliby widzieć na uroczystości głównie swoich znajomych. W takich sytuacjach najlepiej, by strony poszły na kompromis.
Ostatnimi czasy coraz modniejsze staje się również wynajmowanie specjalistycznych firm zajmujących się organizacją uroczystości. Ślubni konsultanci załatwiają wszystkie sprawy narzeczonych – od wyboru strojów, sali, przystrojenia świątyni i weselnego menu, po rozsadzenie gości przy stołach i wszelkie dekoracyjne drobiazgi. Każdy weselny konsultant jest w stanie dostosować koszt uroczystości do zasobności portfela narzeczonych i ich rodziców.