Śmierć 41‑letniej kobiety po cesarskim cięciu. Nowe informacje prokuratury

Prok. Katarzyna Duda, rzeczniczka prasowa Prokuratury Regionalnej w Krakowie, w rozmowie z Wirtualną Polską potwierdziła, że śledczy otrzymali wyniki sekcji zwłok oraz wyniki badań histopatologicznych 41-letniej pacjentki, która 24 grudnia 2022 roku zmarła po zabiegu cesarskiego cięcia na porodówce Szpitala Kieleckiego im. św. Aleksandra.

- Potwierdzam, że wpłynęła opinia zakładu medycyny sądowej, która odpowiada na wszystkie zadane przez prokuraturę pytania i obejmuje wnioski biegłych zarówno po przeprowadzonej sekcji zwłok, jak i po badaniach histopatologicznych. Jednak z uwagi na dobro śledztwa, na tym etapie, nie będziemy upubliczniać wspomnianych wyników, ponieważ zawarte w opinii tezy i wnioski są wykorzystywane w toku aktualnie trwających przesłuchań personelu medycznego Szpitala Kieleckiego - powiedziała prok. Katarzyna Duda.

Dodała, że przesłuchania planowo mają zostać przeprowadzone w ciągu najbliższych dwóch miesięcy i dopiero po ich zakończeniu zostanie podjęta decyzja o podaniu opinii publicznej informacji o wynikach sekcji zwłok i badań histopatologicznych pacjentki.

Dotąd nikomu nie zostały przedstawione zarzuty.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

O sprawie jako pierwszy napisał serwis Echo Dnia. 41-letnia pacjentka zmarła 24 grudnia 2022 roku na porodówce Szpitala Kieleckiego im. św. Aleksandra. Wcześniej tego dnia urodziła córeczkę, która przyszła na świat w wyniku cesarskiego cięcia.

W przesłanym do mediów oświadczeniu szpital potwierdził zgon pacjentki. Podkreślono także, że placówka nie może udzielić informacji ani o wcześniejszym stanie zdrowia pacjentki, ani o przyczynach jej śmierci. Zapewniono też o gotowości szpitala do współpracy ze służbami w celu wyjaśnienia okoliczności sprawy.

27 grudnia 2022 roku Prokuratura Rejonowa Kielce-Zachód wszczęła śledztwo, a następnie 13 stycznia br. przekazano sprawę do Prokuratury Regionalnej w Krakowie.

Jak przekazała wtedy w rozmowie z Wirtualną Polską rzeczniczka krakowskiej prokuratury - postępowanie toczy się w sprawie "narażenia pacjentki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu przez personel medyczny Szpitala Kieleckiego, na którym ciążył obowiązek opieki nad pacjentką". W toku śledztwa zabezpieczono także pełną dokumentację medyczną.