Sophie Turner zrobiła sobie krzywdę ekstremalną dietą. Nie miała okresu przez rok

Idealna figura, nieskazitelna cera, młodość, nietuzinkowe umiejętności, talent - to tylko kilka cech, które powinna mieć przyszła gwiazda Hollywood. Sophie Turner, czyli Sansa Stark z serialu "Gra o tron" przez wiele miesięcy poddawała się ekstremalnej diecie. W końcu jej organizm nie wytrzymał.

Sophie Turner udzieliła wywiadu "The Sunday Times". Aktorka i jej mąż zazwyczaj unikają opowiadania o swoim życiu prywatnym, ale temat, który poruszyła Turner, jest tak ważny, że postanowiła zabrać głos. Gwiazda zwierzyła się, że zmagała się z problemami zdrowotnymi. Chcąc osiągnąć i utrzymać idealną figurę stosowała się do restrykcyjnej diety. Podupadła na zdrowiu fizycznym i psychicznym.

Kiedy przestała miesiączkować, poddała się terapii. Teraz wspomina, że ogromny wpływ na jej walkę o idealną figurę miały media społecznościowe. Jej umysłem zawładnęła chęć posiadania nieskazitelnego ciała. Liczyła kalorie, patrzyła na to, co jadła - bezustannie. Wyrzucała sobie, że np. zjadła orzechy. W walce o osiągnięcie równowagi wspomógł ją obecny mąż, piosenkarz Joe Jonas.

Jak wspominała w wywiadzie Sophie Turner, zaczynając spotykać się z Jonasem, miała nieuregulowane sprawy zdrowotne. Jej psychika siadała. Nie akceptowała swojego ciała. Oparcie znalazła w drugiej połówce. Jego cierpliwość i wsparcie zaprowadziły ją na dobre tory. Dziś Sophie Turner chce poinformować inne kobiety, aby miały więcej wyrozumiałości dla siebie i swojej fizyczności.

Turner zwierzyła się, że prawdopodobnie jej obecny mąż uratował jej wiele miesięcy temu życie.

Dziś Sophie Turner i Joe Jonas są szczęśliwym małżeństwem. Para doczekała się też potomka. Od początku skrzętnie ukrywali informacje o ciąży i porodzie.

Jak podaje amerykański serwis TMZ, Sophie Turner urodziła 22 lipca 2020 r. w jednym ze szpitali w Los Angeles.