Blisko ludziSośnicka w domu miała już gotowy pokój dla dziecka. Mały lokator nigdy się nie zjawił

Sośnicka w domu miała już gotowy pokój dla dziecka. Mały lokator nigdy się nie zjawił

Zdzisława Sośnicka zachwyciła polską publiczność po raz pierwszy w 1971 roku, kiedy na festiwalu w Opolu wykonała utwór "Dom, który mam". Owacjom na stojąco niemalże nie było końca. I choć wydawało się, że przed utalentowaną piosenkarką wszystkie marzenia są na wyciągniecie ręki, to okazało się, że jedno pozostało poza zasięgiem. To dotyczące macierzyństwa.

Sośnicka w domu miała już gotowy pokój dla dziecka. Mały lokator nigdy się nie zjawił
Źródło zdjęć: © Facebook

17.04.2021 14:31

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Zdzisława Sośnicka możę się pochwalić imponującym dorobkiem muzycznym i karierą, której z pewnością zazdrości jej niejeden inny muzyk. Jak jednak mówi piosenkarka, choć jest zadowolona ze swojego życia i rzeczy, które udało się jej osiągnąć, to żałuje, że nigdy nie doświadczyła macierzyństwa. Początkowo wokalistka była zbyt skupiona na karierze, aby myśleć o dziecku. Potem natomiast, jak mówi Sośnicka, było już zwyczajnie za późno.

"Przez trzydzieści lat wstawałam rano i to, co mnie czekało, to kolejna podróż, próba, koncert i znowu podróż“ - wyznała piosenkarka w rozmowie z magazynem "Pani".

Kariera za cenę życia rodzinnego

Jak powiedziała Sośnicka, jej kariera rozwijała się kosztem rodziny. Dziś gwiazda przyznaje, że mimo sukcesów na scenie, nie czuje się w pełni spełniona jako kobieta. Wszystko właśnie przez brak potomstwa. Piosenkarka przyznaje, że zawsze zazdrościłą swoim koleżankom, którym udało się pogodzić życie prywatne z zawodowym.

- Zza szyb autobusu, którym jechałam na kolejny koncert, oglądałam rozświetlone okna domów i strasznie zazdrościłam ludziom, że siedzą sobie z rodziną, a ja znów gdzieś jadę - powiedziała Sośnicka na antenie Meloradia podczas audycji "Tu i teraz".

Gwiazda przyznaje też, że w jej i męża domu w Konstancinie czekał dziecięcy pokoik. Nigdy jednak nie pojawił się tam mały lokator.

Gdy po niemalże trzydziestu latach intensywnej pracy Zdzisława Sośnicka wreszcie powiedziała "koniec" i wycofała się z estrady, okazało się, że na zostanie matką nie ma już szans...

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podziel

cie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Komentarze (14)