Spacerowała po plaży w Miami. Jej kreacja to majstersztyk

Trudno powiedzieć, że na plażę ubrała się standardowo. Ale Alicja Bachleda-Curuś ma swój styl, który broni się prostotą i naturalnością. Tym razem uwagę przykuły nogi aktorki, a dokładnie to, co miała na stopach.

Alicja Bachleda-Curuś stawia na klasykę, ale wie, jak dodać współczesności
Alicja Bachleda-Curuś stawia na klasykę, ale wie, jak dodać współczesności
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Korczak/REPORTER

Na próżno szukać w jej mediach społecznościowych codziennej dawki inspiracji. Alicja Bachlenda-Curuś nie traktuje portali jako platform codziennego użytkowania, ale dzięki temu chroni swoją prywatność. Od czasu do czasu publikuje w sieci zdjęcia z wizyt w muzeum, oficjalnych sesji czy podróży. Tym razem aktorka wybrała się do muzeum Art Basel w Miami, którego część znajduje się na plaży. Bachleda Curuś podzieliła się z fanami zdjęciem na tle instalacji w postaci labiryntu umiejscowionego tuż przy oceanie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Prostota to sekret jej ponadczasowego stylu

Gwiazda ma swój charakterystyczny styl, który jest niewymuszony i uniwersalny. Podejrzewamy, że wyszukując w archiwum zdjęcia Alicji Bachledy-Curuś sprzed 10 lat – jej ubranie wyglądałoby aktualnie. To właśnie zaleta prostego, eleganckiego i ponadczasowego stylu, który jest odporny na czas, sezonowe trendy i chwile humorki świata mody.

Alicja Bachleda-Curuś w białym garniturze
Alicja Bachleda-Curuś w białym garniturze© Instagram | alicjabc

Garnitur nie tylko na wieczór

Alicja Bachleda-Curuś pojawiła się na plaży w białym garniturze, którego fason oscylował pomiędzy dopasowanym, a przeskalowanym. Spodnie nie trzymały się blisko nóg, ale też nie przypominały ultraszerokich pantalonów. Luźne i swobodne sprawiły, że garnitur z eleganckim rodowodem zyskał wizualną lekkość. Jednak to nie tylko zasługa kroju.

Alicja Bachleda-Curuś w Miami
Alicja Bachleda-Curuś w Miami© Instagram.com | alicjabc

Mokasyny czy botki? Ani jedne, ani drugie

Gwiazda włożyła pod marynarkę bluzkę z dekoltem w szpic, a na stopy wsunęła trampki. Dzięki temu garnitur, który zazwyczaj wyjmowany jest z szafy przed wyjściem do pracy lub na szczególne okazje, świetnie odnalazł się w codziennych okolicznościach.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (61)