Spódnice midi – czy pasują każdej z nas?
Przyjęło się mówić, że spódnice midi to takie, które kończą się tuż za kolanem, w połowie kolana albo w połowie łydki, lecz nie za kostką. Każda z tych długości prezentuje się inaczej na różnych sylwetkach i każda z nich może działać w inny sposób. Niektóre z nas świetnie czują się w spódnicach midi, a niektóre – niekoniecznie. Dla kogo ta długość jest zbawienna, a kto powinien jej unikać?
Długość midi – najbardziej pożądana
Długość midi wbrew pozorom jest jest najbezpieczniejsza. O ile mini jest zarezerwowane jedynie na konkretne okoliczności i jedynie dla kobiet, które mogą pochwalić się zgrabnymi nogami, o tyle spódnice midi pasują tak naprawdę na każdą okazję.
Długość midi to długość biznesowa. Spódnica do kolan albo spódnica kończąca się tuż za kolanem jest jednym z podstawowych elementów kobiecego, oficjalnego stroju. Żadna inna długość nie jest mile widziana. Spódnica mini to przesada i bardzo duże faux-pas, a spódnica maxi kojarzy się głównie z plażową modą i jest zarezerwowana na wielkie, wystawne bale oraz specyficzne okoliczności, np. ślub.
Długość midi to także zbawienie dla pań, dla których nogi są przedmiotem wielu kompleksów. Tego typu spódnice pokazują wdzięki, ale nie w całości. Ukrywają "problematyczne" uda, a odsłaniają smukłe łydki, które dodatkowo można wyszczuplić za pomocą butów na wysokim, cienkim obcasie.
Spódnice midi – uważaj na długość 7/8
O ile spódnice kończące się w okolicach kolana są bardzo pożądane, o tyle modele, które sięgają łydki, mogą niezbyt korzystnie wpływać na sylwetkę. Obcisłe spódnice przecinające łydkę w połowie mogą optycznie skracać figurę, jeżeli ich kolor mocno kontrastuje z kolorem butów oraz rajstop. Takie modele mogą nosić głównie wysokie i smukłe panie, które mają proporcjonalną sylwetkę i dość szczupłe łydki oraz kostki. Nie oznacza to jednak, że trzeba z nich rezygnować. Jeśli nie chcesz optycznie skrócić nóg, staraj się dobierać do spódnic 7/8 buty na wysokich obcasach albo zakładać rajstopy w podobnym odcieniu co obuwie.
Rozkloszowane, ciężkie spódnice w kształcie litery A mogą z kolei zaburzyć proporcje sylwetek bardzo szczupłych i drobnych. Figura w takim modelu wydaje się zbyt masywna, zwłaszcza jeśli ramiona są wąskie, a biust niewielki. Jednak tego typu fason może też działać pozytywnie, ukrywając zbyt szerokie biodra. Do rozkloszowanych spódnic w kształcie litery A warto zakładać szpilki, gdyż takie "odciążają" całą stylizację.
Do czego nosić spódnice midi?
Spódnice midi można stylizować i na elegancko, i na sportowo. Ołówkowe, mocno opięte modele z wysokim stanem będą idealnie pasowały do lekkich koszul oraz taliowanych marynarek. Lekko rozkloszowane fasony z dzianiny dresowej można z powodzeniem dopasować do białych trampek oraz T-shirtów z fantazyjnym nadrukiem i klasycznych ramonesek. Z kolei niezwykle kobiece modele z asymetryczną linią i deseniem w kwiaty będą świetnie wyglądały w towarzystwie cienkich szpilek i dopasowanych bluzek.