Sposób, w jaki siedzisz, zdradza kim jesteś. I obnaża ukryte instynkty

Na początek przedstawiono zdjęcie, które ma pomagać w dokonaniu oceny, która pozycja jest nam najbliższa. To, jak układamy nogi i stopy, może wiele nam powiedzieć. Wnioski zebrał portal womansfeed.net i podał kilka charakterystycznych prawidłowości.

Pozycja A
Tu się trochę ukrywamy. Tak jakbyśmy głowę nakryły kocem i czekały, aż problemy same się rozwiążą. Jednakowoż, ludzie, którzy preferują taką pozycję, nie należą do nudnych, łatwiej się z nimi komunikować i nie są pamiętliwi. Ci ludzie są bardzo twórczy, czarujący i… trochę dziecinni. Najpierw coś powiedzą, a potem zastanowią się nad tym, co zrobili.

Pozycja B
Według psychologów, mówiąc najogólniej, kobiety preferujące taką pozycję to marzycielki. Mają wielką wyobraźnię. Generują mnóstwo niesamowitych pomysłów. Pragną podróżować i poznawać nowych ludzi. I to one najczęściej nie mogą doczekać się… poniedziałku! Albo Sylwestra, bo uwielbiają proces rozpoczynania nowego rozdziału w swoim życiu. Nie mają oporów przed zmianami. Jednakowo w kwestii wyglądu, partnera, pracy, miejsca zamieszkania, to nigdy nie stanowi wielkiego problemu.

Pozycja C
Pragną luksusu. Ludzie, którzy siadają w ten sposób, często bywają kapryśni. Otacza ich chaos, ale uważają, że w bałaganie jest pewna logika. Główną słabością tych osób jest niemożność skoncentrowania się na czymś szczególnym i przez dłuższy okres. W rozmowie łatwo przechodzą z tematu na temat.

Pozycja D
Nienawidzą się spóźniać i nie akceptują tego, gdy inni to robią. Inteligentni i wrażliwi. Uważają, że lepszy jest sztuczny spokój niż rozładowująca kłótnia, czy dobre kłamstwo niż brutalna prawna. Nie lubią wyrażać uczuć w miejscach publicznych niezależnie od tego, czy chodzi o pocałunek, czy kłótnie.
Jeśli cała stopa dotyka podłogi, osoba jest bardziej otwarta. Jeśli stopa jest w górze, jest bardziej powściągliwa. Świat uważa raczej za nieprzyjazne otoczenie, a jej dom jest rodzajem schronienia, twierdzą, w której może schronić się przed problemami. Źle sobie radzi z krytyką.

Pozycja E
W ogóle się nie spieszą. Jak wyjdą za mąż, to nie gonią za posiadaniem dzieci. Najpierw ich cele - wykształcenie, kariera, na wszystko inne przyjdzie czas. Ambitni! Jeśli nie ulegną kaprysom, to zmierzają dokładnie tam, gdzie marzyli. Wygląd jest dla nich ważny. Gdzieś głęboko w zakamarkach ich duszy zostaje ślad po krytyce. Nawet ta konstruktywna wzbudza ich zastrzeżenia.