Stanisława Gierek
Ich życie zmieniło się, gdy Edward został przywódcą partii. Stanisława nigdy nie pracowała, a teraz miała zostać pierwszą damą. On rządził, ona miała pisać pracę magisterską.
Jeszcze w latach 70. Mieczysław Rakowski miał napisać: "Wiluś Szewczyk zaklina się, że Stasia Gierkowa w październiku ubiegłego roku obroniła pracę magisterską. Napisała (to znaczy ktoś za nią napisał) wspomnienia o swojej pracy politycznej w Belgii. Całość opatrzono tak zwanym aparatem naukowym i w ten sposób Uniwersytet Śląski nadał jej tytuł magistra. Moczar, którego podczas naszego niedawnego spotkania zapytałem, czy to prawda, potwierdził".