Sto lat, staruszku! 5 lipca to święto kostiumu bikini
Skracało się stopniowo. Od długich nogawek, przez pantalony aż po skąpe majteczki od których nawet panowie odwracali wzrok z zawstydzenie. 5 lipca przypada Dzień Bikini, a przy okazji 73. rocznica pokazu na którym zaprezentowano po raz pierwszy kultowy kostium.
05.07.2019 | aktual.: 05.07.2019 20:23
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W pokoleniu dziewczyn urodzonych w latach 90. bikini budziło olbrzymie emocje. Już nie ze względu na pruderię, ale raczej symbol kobiecości nie mniejszy niż szminki czy szminka.
W "górach" od bikini pojawiały się publicznie i to bynajmniej nie na plaży gwiazdy i gwiazdeczki na czele z X-Tiną, czyli nową postacią sceniczną ugrzecznionej wcześniej Christiny Aguilery. Poza tym do bikini potrzeba było jednego – piersi. Czegoś, czym 10-latki nie mogą się raczej pochwalić.
Kostium kąpielowy składający się z fig i biustonosza z trójkątnymi miseczkami pokazano po raz pierwszy na jednym z paryskich basenów pod gołym niebem. Projektant długo nie mógł znaleźć modelki, która zgodziłaby się zaprezentować kostium. Nie pomogły nawet zawyżone gaże. Koniec końców Louis Réard zaczął chodzić po paryskich rewiach, gdzie dziewczyny występowały nago. Tam znalazł 18-letnią Micheline Bernardini.
Micheline Bernardini była pierwszą kobietą, która założyła bikini. Zdjęcie zrobiono po pokazie w Paryżu 5 lipca 1946 roku.
Dekadę później bikini nadal budziło zgorszenie. 22-letnia Brigitte Bardot, która wystąpiła w kostiumie w filmie "I Bóg stworzył kobietę" została okrzyknięta skandalistką. Jednocześnie zapoczątkowała prawdziwą modę na stworzony 10 lat wcześniej model. Wkrótce Stany Zjednoczone, wcześniej zakazujące pokazywania się w takim stroju publicznie, skreśliły go z indeksu strojów zakazanych.
Jednym z lepiej znanych faktów na temat kostiumu jest pochodzenie nazwy. Bikini to je po wyspie na której Amerykanie prowadzili wówczas testy broni atomowej. Nazwa może i dziwaczna, biorąc pod uwagę, że zaledwie rok przed prezentacją kostiumu Amerykanie zrzucili bombę atomową na Hiroshimę.
"Bikini" miało w zamyśle oddawać wrażenie, jakie widok stroju wywierał na ludziach. Rzecz jasna: bombowo-wystrzałowe.
Posiadaczkom kultowych kostiumów, życzymy, żeby kolory pozostały na swoim miejscu i stu lat mieszczenia się w bikini.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl