Zmechacony sweter? Sprawdź, jak szybko przywrócić go do życia

Leży na półce w sklepie - miękki, ciepły i przytulny. Wydaje się jakby krzyczał "weź mnie do domu". Ale jednak wychodzisz z pustymi rękoma - praktyczna strona osobowości wzięła górę. Znasz ten scenariusz, prawda? Trudność prania swetrów to najczęstszy powód, dla którego rezygnujemy z zakupu. To prawda, zajmują w szafie sporo miejsca, a do tego są wymagające. Ale jak to bywa z żądającymi większej uwagi skarbami, dają też sporo od siebie. Potrafią odwdzięczyć się długimi latami użytkowania, o ile pielęgnujemy je we właściwy sposób. Zobacz krok po kroku jak prać sweter z wełny, aby nawet ten stary wyglądał jak nowy.

Tak, metki bywają nieznośne, ale jeśli nie chcesz ryzykować skurczeniem lub zafarbowaniem ubrania – koniecznie zapoznaj się z "instrukcją obsługi". Niektóre włókna można wrzucić do pralki na 30-stopniowy cykl dedykowany wełnie, a inne należy potraktować swoimi własnymi dłońmi. Podczas prania ręcznego nigdy pocieraj włókien, a jedynie delikatnie ugniataj sweter.

Segregowanie prania pod względem kolorów i materiałów to podstawa. Wrzucając do pralki swetry, zrezygnuj z ubrań, które posiadają zamki, guziki, nity i twarde elementy, a unikniesz zaciągnięć włókna. Praktycznym pomysłem będzie dorzucić do pralki ręcznik, koc czy poszwę. To dodatkowa ochrona, a ponadto zużycie wody i środków na więcej niż jeden sweter, jest zdecydowanie bardziej ekologiczne. Pamiętaj jednak, aby pozostawić bęben do połowy pusty – podczas prania swetry zwiększają swoją objętość.

Zawsze pierz swetry odwrócone na lewą stronę, aby zabezpieczyć wierzchnią stronę przed zniszczeniem. Tarcie wełny o bęben może skutkować nieestetycznym zmechaceniem.

Aby fason swetra nie uległ zniekształceniu, a rękawy rozciągnięciu - zaopatrz się w specjalne worki do prania, które stanowią dodatkową ochronę swetra. Złożony i zapięty w bawełnianym worku sweter, nawet podczas wirowania nie będzie miał szansy deformacji.

Zbyt duża ilość płynu do prania może sprawić, że włókno ulegnie usztywnieniu, a tym samym będzie nieprzyjemne w dotyku. Co więcej, "hojna" porcja utrudni płukanie, pozostawiając środek na ubraniu, a w konsekwencji osłabi włókno. Jeśli zastanawiasz się nad wyborem detergentu, wybierz ten przeznaczony dla wełny. Z pewnością należy zrezygnować z proszków na rzecz delikatniejszych płynów.

Staraj się unikać wysokich obrotów wirowania. Po kilku "sesjach" ubranie może się bezpowrotnie zniekształcić.

Aby sweter zachował swój oryginalny fason, rozłóż go na płaskiej powierzchni na ręczniku. Pamiętaj, że swetry mają tendencję do rozciągania, dlatego rozkładaj je równomiernie, a dłonią wygładzaj włókna.

Luz i przestrzeń w szafie są wyjątkowo ważne. Nawet jeśli stosujemy się do wszystkich powyższych zasad, a w szafie mamy absolutny ścisk – ubranie prędzej czy później straci na wyglądzie. Wieszak to wróg swetra, który może z łatwością wypchać ramiona. Dlatego w garderobie najlepiej wygospodarować kilka półek jedynie dla swetrów, które w wygodnych warunkach będą czekały na swój moment. Warto pamiętać także o ochronie przed molami – woreczki z lawendą i miętą pieprzową odstraszą nieproszonych "gości", a przy okazji zapewnią swetrom świeży zapach.

Kolor twojego swetra stracił na intensywności? Wymocz go w wodzie z dodatkiem sody oczyszczonej (1 litr wody = 1 łyżka sody).

Większość swetrów po krótszym czy dłuższym czasie funduje nam nieestetyczne zmechacenia. Bezkonkurencyjnym pomocnikiem w ich usunięciu jest elektryczna maszynka, którą każda pani domu powinna mieć w swojej "szufladzie bez dna".

Twój sweter jest niemalże suchy, ale widnieją na nim niedbałe zagniecenia? Weź do ręki żelazko i na najniższej temperaturze wyprasuj sweter w newralgicznych miejscach przez grubszą, bawełnianą szmatkę. Gdy to nie zdaje egzaminu, pomóż sobie parą wodną. Do dzieła!

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!