Blisko ludzi„Sybilla z przedmieścia Saint-Germain” i inne słynne wróżki

„Sybilla z przedmieścia Saint-Germain” i inne słynne wróżki

„Sybilla z przedmieścia Saint-Germain” i inne słynne wróżki
Źródło zdjęć: © East News

Do jej mieszkania ustawiały się długie kolejki. Na przełomie XVIII i XIX wieku była najsłynniejszą paryską wróżką. Sławę zdobyła przepowiadając śmierć na szafocie dwóm przywódcom rewolucji francuskiej – Saint-Justowi i Robespierre'owi. Ugruntowała swoją renomę, gdy, w 1815 roku, przed plutonem egzekucyjnym stanął Joachim Murat. Temu dawnemu dowódcy napoleońskiej jazdy i byłemu królowi Neapolu wywróżyła z kart ten smutny koniec kilka miesięcy wcześniej.

27 maja 1772 roku urodziła się Maria Anna Adelajda Lenormand, francuska wróżbitka, nazywana, od miejsca zamieszkania, "Sybillą z przedmieścia Saint-Germain”.

Ta popularna i ceniona wróżka zdobyła, dzięki wielu klientom, ogromny majątek. Kiedy aresztowano ją po raz pierwszy, w 1809 roku (wróżbiarstwo było wówczas we Francji prawnie zakazane), 37-letnia kobieta byłą już właścicielką czterech domów.

1 / 4

Pomyliła się tylko w dacie własnej śmierci

Obraz
© Wikimedia Commons CC0

Dzięki ustosunkowanym i wpływowym klientom - miał być wśród nich nawet sam cesarz Napoleon I - poza krótkotrwałymi aresztami, unikała jednak większych kłopotów. Wielkoduszny władca Francji wybaczył jej nawet zapowiedź swojej klęski w Rosji.

Po upadku Napoleona Lenormand zaczęła pisać pamiętniki, w których zdradziła szereg pikantnych szczegółów dotyczących, co bardziej znanych z jej klientów. W wyniku skandalu, który wkrótce wybuchł, wróżka musiała przeprowadzić się na kilka miesięcy do Brukseli.

Następne lata przeżyła już w spokoju. Zmarła 25 czerwca 1843 roku mając 71 lat. Była to jej jedyna nieudana wróżba, gdyż przepowiedziała sobie odejście z tego świata w wieku… 140 lat.

2 / 4

Sybilla, Kassandra i Pytie

Obraz
© Wikimedia Commons CC0

Maria Lenormand była najsłynniejszą wróżką przełomu XVIII i XIX wieku. Francuska wróżbitka świadomie nawiązywała do swoich wielkich poprzedniczek z mitologii i starożytności. Najbardziej ceniła, i to od niej wzięła swe miano, Sybillę z Cumae – mityczną wieszczkę z czasów panowania w Rzymie króla Tarkwiniusza. Sybilla miała sprzedać monarsze księgi zawierające rady na czas wojny i klęsk żywiołowych.

Równie mityczną, co Sybilla, postacią była wcześniejsza od niej Kassandra, córka króla Troi Priama. Zakochany w niej Apollo dał jej dar przepowiadania przyszłości. Ponieważ jednak królewna nie odwzajemniła jego miłości, bóg rzucił na nią klątwę, sprawiając, że nikt nie wierzył w jej przepowiednie.

Istnienie Sybilli i Kassandry nie jest do końca pewne. Z pewnością istniały natomiast Pytie – dziewicze kapłanki greckie, przez które wyrocznia delficka głosiła swoje przepowiednie, interpretowane następnie przez kapłanów.

3 / 4

Jelena Bławatska - jej sława trwa do dzisiaj

Obraz
© East News

Opuszczamy mitologię i starożytność. Gdy w Paryżu umierała Maria Lenormand, w odległej Rosji skończyła 10 lat dziewczynka, której przyszła sława okultystki i medium spirytystycznego (umiejętności tak potrzebnych we wróżbach) przyćmić miała wszystkie jej poprzedniczki, a także i następczynie.

Tak, sława Jeleny Bławatskiej (1831-1891) trwa do dnia dzisiejszego. I nic dziwnego, gdyż sprytna Rosjanka dobrze o to zadbała.

Po odbyciu w latach 1848-1858 szeregu podróży po świecie - w trakcie których odwiedziła między innymi Tybet, gdzie miała przez dwa lata zgłębiać „wiedzę tajemną” - i kilkuletnim pobycie w Rosji, wyjechała do Stanów Zjednoczonych, by występować jako medium.
Licznym widzom demonstrowała także takie zdolności parapsychiczne, jak lewitacja, telepatia i jasnowidzenie.

Podobne pokazy odbywały się także w Indiach, w których czasowo przebywała, w Niemczech oraz w Anglii, gdzie mieszkała do swojej śmierci.

4 / 4

Dzidzianna Solska - przewidziała zamach na World Trade Center

Obraz
© Youtube.com

Nasz przegląd rzeczywistych i mitycznych wróżek kończymy w Polsce. W styczniu 2017 roku zmarła Dzidzianna Solska, najbardziej znana krakowska wróżka. Przez blisko czterdzieści lat można ją było niemal codziennie spotkać na Rynku Głównym. Wróżyła miejscowym i turystom. Była popularna – do stolika, przy którym siedziała, ustawiały się długie kolejki. Ludzie zapewniali, że „jej przepowiednie sprawdzały się co do joty”.

Wróżyła z kart, z dłoni, a nawet fusów. Miała przepowiadać przyszłość wielu znanym ludziom, między innymi (podajemy za „Faktem”) – Krystynie Jandzie, Zbigniewowi Zamachowskiemu i Danielowi Olbrychskiemu.

Podobno przewidziała też zamach na World Trade Center.

Kto chce, niech wierzy.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (28)