GwiazdySyn Beaty Tadli ma plan. Jan Kietliński wybrał drogę reporterską

Syn Beaty Tadli ma plan. Jan Kietliński wybrał drogę reporterską

Beata Tadla doczekała się jedynego syna.
Beata Tadla doczekała się jedynego syna.
Źródło zdjęć: © AKPA
04.05.2021 08:42

Jan Kietliński jest jedynym dzieckiem dziennikarki Beaty Tadli. 20-latek jest oczkiem w głowie mamy, która dość często chwali się synem w mediach społecznościowych. Młody mężczyzna jest aktywny w sieci i regularnie zamieszcza własne przemyślenia na różne tematy, a także nie kryje się ze swoimi poglądami.

20-latek swego czasu brał aktywny udział w licznych protestach na ulicach Warszawy wywołanych bulwersującą decyzją TK w sprawie aborcji. Jan Kietliński nie ukrywał, że był oburzony działaniem rządu i w pełni popierał manifestujących. Zamieścił także wymowne relacje uczestniczek protestów, a także przekazał dramatyczną historię swojej mamy.

Syn dziennikarki idzie w jej ślady

Jan Kietliński jest synem Beaty Tadli i jej drugiego męża Radosława Kietlińskiego. Byli małżonkowie poznali się w 1996 roku, a po 5 latach na świat przyszedł ich jedyny syn. Pobrali się, gdy Jan miał 9 miesięcy. Choć małżeństwo rozpadło się w 2014 roku, Tadla i jej były mąż świetnie się dogadali w sprawie obowiązków rodzicielskich.

Beata Tadla nigdy nie ukrywała, że jest bardzo dumna z syna i wielu wywiadach opowiadała o swoim dziecku. Jak sama przyznała, dzięki roli mamy nauczyła się pokory i miłości bezwarunkowej. Dziennikarka dodała, że cieszy się, że Jan jest wylewny i z chęcią rozmawia z nią o uczuciach oraz o swoich planach.

Jan interesuje się reportażami, co niewątpliwie oznacza, że poszedł w ślady obojga rodziców. W czerwcu 2018 roku ojciec Kietlińskiego wziął ślub ze swoją partnerką Izą, a całą ceremonię, która miała miejsce w Sarajewie, relacjonował Jan poprzez Instagram. Podobnie uczynił w lutym tego roku, gdy jego mama wyszła za mąż – uwiecznił najpiękniejsze chwile z tego dnia.

Widać, że 20-latek odnajduje się w sztuce reporterskiej. Nawet w czasie, gdy zakaził się koronawirusem, skrupulatnie wszystko opisywał w social mediach i pokazał, jak wyglądała wizyta lekarska oraz w jaki sposób został potraktowany w tamtym czasie w szpitalu. Niedawno na InstaStory podzielił się swoim planem dotyczącym stworzenia reportażu w ośrodkach dla trudnej młodzieży.

"Planuję reportaż na temat ośrodków dla »trudnej młodzieży« w Polsce. Chciałbym wiedzieć, czy w takich ośrodkach, głównie prywatnych, dochodzi do nadużyć i czy są tu osoby/ znacie takie, które w takich ośrodkach przebywały. Gwarantuję anonimowość, zachęcam do odezwania się/ przesłania dalej!" - napisał Jan.

Jak widać, syn dziennikarzy doskonale odnajduje się w publicystyce i bardzo chce doszlifować swój warsztat. Nic dziwnego, że zamierza poruszać bardzo ważny temat, którym chciałby przybliżyć pomijane często sprawy. Wygląda na to, że już wkrótce poznamy pierwsze poważne materiały stworzone przez Jana Kietlińskiego.

Obraz
© Instagram.com

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (20)
Zobacz także