Szalony Kapelusznik czy Monika Olejnik? Przegląd nakryć głowy dziennikarki

Monika Olejnik słynie z ciekawych i często nieszablonowych kreacji. Czasami wychodzi na tym dobrze, czasami gorzej, ale jedno, czego nie możemy jej odmówić, to odwaga. Zwłaszcza w wyborze nakryć głowy. Dlatego też przygotowałyśmy przegląd kilku najlepszych i tych najbardziej specyficznych z jej kapeluszy, czapek i opasek. Części z nich wolałybyśmy nigdy nie zobaczyć.

Na tegorocznym balu fundacji TVN "Nie jesteś sam" dziennikarka postawiła na styl vintage. Srebrna suknia i opaska na czole przywodzą na myśl kreacje z szalonych lat 20. I chociaż tego typu stylizacje sugerujemy wkładać raczej na imprezy tematyczne, to Olejnik nie popełniła tu jakiejś większej wpadki i wyglądała naprawdę dobrze.

Z kolei na 17. Balu Charytatywnym Dziennikarzy, Monika Olejnik przeistoczyła się w prawdziwą Morticię Addams i wybrała czerń. Z dodatkiem piór i ciekawego kapelusika. To nakrycie głowy zdecydowanie mogłoby zapewnij jej angaż w "Jeziorze Łabędzim". Oczywiście w roli czarnego łabędzia.

Na konferencji prasowej serialu "Druga Szansa", dziennikarka postawiła przede wszystkim na praktyczność. Jej kapelusz z woalką za dnia może być siatką na cytrusy, a wieczorem stylowym nakryciem głowy. Dwa w jednym!

Chociaż jesteśmy bardzo czepliwe, tutaj nie mamy się do czego przyczepić. Klasyczny kapelusz w tym wypadku sprawdził się naprawdę nieźle. Może tylko nie w połączeniu z czerwonym, jaskrawym futrem i welurową torbą, ale jest całkiem w porządku.

A teraz czas na prawdziwą perełkę. Kapelusz (jeśli można to tak nazwać), który Olejnik zaprezentowała w trakcie Euro 2012 kompletnie zbił nas z pantałyku. Przypominamy tylko, że jeden spodek już mamy. W Katowicach. I chyba nam wystarczy.

Pamiętacie bajkę o Alladynie i jego czerwony kapelutek? To pierwsze, co przyszło nam na myśl, kiedy zobaczyłyśmy to zdjęcie Moniki Olejnik. Jak widać czerwień jest jednym z jej ulubionych kolorów. Mimo naszych dziwnych skojarzeń, stylizacja z tym nakryciem głowy jest świetna. Klasyczna i elegancka.

Zobacz też: Jak wielkie firmy pomagają potrzebującym?