GwiazdySzymon Hołownia o sytuacji w polskich rzeźniach. "Nie ma szynki bez przemocy"

Szymon Hołownia o sytuacji w polskich rzeźniach. "Nie ma szynki bez przemocy"

Szymon Hołownia żąda prawdy na temat polskich rzeźni. Porusza kwestię nieetycznego zachowania. "Pokażcie temu dziecku, skąd wzięło się to mięsko. Po prostu - zdjęcia 1:1, z kamery przemysłowej" - wyjaśnia dziennikarz.

Szymon Hołownia o sytuacji w polskich rzeźniach. "Nie ma szynki bez przemocy"
Źródło zdjęć: © ONS.pl
Dominika Czerniszewska

Międzynarodowy zespół ekspertów Światowej Organizacji Zdrowia stwierdził, że jedzenie wędlin i parówek zwiększa ryzyko raka. W XXI wieku coraz więcej osób przechodzi na wegetarianizm, a nawet weganizm. Dziennikarz z portalu "Deon" porozmawiał z Szymonem Hołownią na temat sytuacji polskich rzeźni i przemyśle mięsnym.

Publicysta mówi wprost, że stale apeluje do przemysłu mięsnego, aby przestał przedstawiać bajki. "Wciskać kit o tym, jak miły dziadunio z wnusią chodząc po obejściu głaszczą świnkę, karmią kurkę, a ona później szast - prast nie wiadomo jakim cudem znajduje się na tacce w sklepie" - tłumaczy. "Pokażcie temu dziecku, skąd wzięło się to mięsko. Po prostu - zdjęcia 1:1, z kamery przemysłowej. Zdeformowane tuczem kurczaki na fermie przemysłowej" - dodaje.

Wyjaśnia również, że zwierzęta, które czekają na ubój, wiedzą co się święci - wierzgają, krzyczą. "Którym wstrzeliwuje się w głowę bolec, tryska im z tej rany krew, przewracają się, często w konwulsjach będących efektem zniszczenia mózgowia. Oto 'mleczne' cielęta i jagnięta - nasza 'wspaniała kulinarna tradycja!' - wyjaśnia. Zwraca uwagę na to, że mało, który weterynarz zatrzyma linię przemysłową, w której najpierw podwiesza się kurczaki za nogi, później zanurza w wodzie z prądem, a później maszyna obcina im głowy.

Hołownia wyznał również, że nie będzie nikogo przekonywał do niejedzenia mięsa, ale prosi, żeby ludzie uświadomił sobie, że nie ma szynki bez przemocy, krwi i śmierci.

Źródło: deon.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (57)