Tak ubrała się przed kamery. Paulina Sykut-Jeżyna tryskała energią

Eksperymentów z kolorem - ciąg dalszy. Paulina Sykut-Jeżyna postawiła na minimalistyczną formę, którą podkręciła siłą dwóch przeciwstawnych sobie barw. Efekt? Piorunujący.

W wielu głowach panuje przekonanie, że wyrazisty kolor należy stonować i złagodzić tym spokojnym i neutralnym. A hit ostatnich lat, któremu na imię "color blocking", mówi coś zupełnie innego. Chcesz wyglądać modnie? Kolory połącz tak, jakby jeden zawzięcie walczył o uwagę z drugim, rozpychając się łokciami i wychodząc na pierwszy plan. Okazuje się, że intensywny róż wspaniale czuje się u boku krwistej czerwieni, a fiolet świetnie współpracuje z pomarańczą. Jest jeszcze jeden wyjątkowy duet, który wyróżniła Paulina Sykut-Jeżyna.

Hipnotyzujący, przyciągający jak magnes, a z drugiej strony zimny jak lód - kobalt to odcień z charakterem. Jedna z najmodniejszych barw odgrywa ważną rolę w modnej technice "blokowania", która łączy ze sobą intensywne i egocentryczne odcienie. Zarówno dopełniające, które leżą po przeciwnej stronie koła barw, jak również komplementarne – zasiadające w pobliżu.

Paulina Sykut-Jeżyna postawiła na wyraźny kontrast, zestawiając kobalt z karmazynową czerwienią. Tym sposobem zmieszała chłodną barwę z ciepłą i temperamentną. To wystarczyło, aby stylizacja prezenterki wyglądała jak z tygodni mody w Mediolanie, Nowym Jorku czy Londynie. To także charakterystyczny trend dla Kopenhagi, gdzie trendsetterki przeganiają chmury mocnym kolorem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czytaj także: Są ze sobą od ponad 20 lat. Paulinę Sykut i Piotra Jeżynę połączyło wyjątkowe uczucie

Propozycja Pauliny Sykut-Jeżyny to genialny przykład, który obrazuje siłę koloru. Wystarczył prosty fason luźnych spodni z wysokim stanem oraz przylegający do ciała golf, aby moc koloru zrobiła swoje.

Przy zabawie "color blocking" należy pamiętać, aby sięgać po gładkie i pozbawione wzorów ubrania. Intensywne barwy najpiękniej prezentują się w surowej formie, na większej skali i geometrycznych fasonach ubrań - jak na pionierskiej sukience Yves Saint Laurenta, inspirowanej obrazem Pieta Mondriana.

Istnieje jeszcze jedna cicha zasada, która mówi, aby nie przekraczać granicy trzech intensywnych barw w jednej stylizacji. Na początek warto poeksperymentować z duetem, tak jak Paulina Sykut-Jeżyna.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl