To jest dobre dla piersi!

Rak piersi jest najczęściej występującym nowotworem wśród kobiet. Jest też nowotworem najlepiej przebadanym. Oprócz metod konwencjonalnych naukowcy wciąż szukają sprzymierzeńców w walce z tą groźną chorobą. Coraz częściej zwracają się ku warzywom i owocom, których silne właściwości antynowotworowe mogą z powodzeniem pomóc w tej walce.

Naukowcy odkryli, że rukiew wodna - znana już w starożytności roślina z rodziny kapustowatych, ma znaczące działanie antyrakowe. Zgodnie z badaniami przeprowadzonymi w University of Ulster, regularne spożywanie rukwi wodnej obniża liczbę uszkodzeń DNA w białych krwinkach, które uznaje się za ważny czynnik kancerogenny.

Z kolei badania opublikowane w dzienniku Biochemical pharmacology, przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu w Southampton, wykazały, że ekstrakt ze zmiażdżonych liści rośliny hamuje wzrost komórek raka piersi. Badania przeprowadzono na razie na małej grupie kobiet, ale potwierdzają one wcześniejsze doniesienia: osoby jedzące więcej warzyw kapustnych rzadziej zapadają na nowotwory.

Dziko rosnącą rukiew można spotkać nad brzegami potoków oraz czystych zbiorników wodnych. Najlepiej jednak spożywać warzywo uprawiane, gdyż na liściach rukwi dziko rosnącej mogą występować jaja pasożytów. Najlepiej oczywiście jeść rukiew na surowo np. w postaci sałatki.

Od lat powszechnie mówi się, że grzyby nie mają żadnych właściwości odżywczych, a przy tym są ciężkostrawne. Tymczasem naukowcy coraz częściej donoszą o skuteczności grzybów w walce z nowotworami. I nie chodzi tu tylko o grzyby znane z kuchni Dalekiego Wschodu, o których zdrowotnych właściwościach niejednokrotnie już pisano, ale o białe pieczarki dwuzarodnikowe.

POLECAMY: * Długość palca wskazującego a rak prostaty*

Okazało się, że grzyby te mają zdolność tłumienia efektów działania aromatazy - enzymu regulującego miejscową produkcję estrogenów. Zmniejszenie poziomu aromatazy jest niezwykle ważne, ponieważ aż siedemdziesiąt pięć procent nowotworów sutka u kobiet w wieku postmenopauzalnym to guzy estrogenozależne. Eksperymenty naukowców przeprowadzone w ośrodku w Kalifornii dowodzą, że jedzenie grzybów może mieć więc korzystniejsze znaczenie dla zdrowia, niż dotychczas sądzono.

O właściwościach zdrowotnych żurawiny mówi się przeważnie przy okazji zakażeń układu moczowego. Sok żurawinowy wiąże się z bakteriami, przez co uniemożliwia ich przyleganie do ścian komórkowych i nie dopuszcza do zakażeń układu moczowego. Naukowcy testują też, jaki wpływ może mieć żurawina w przypadku nowotworów. Na razie wykazano, że wyciągi z żurawin zapobiegają namnażaniu się komórek nowotworów piersi w probówce.

Nie wiadomo na razie, czy taki wpływ będą miały one na organizm kobiety, ale wyniki wstępnych eksperymentów brzmią obiecująco. Inne badania dowodzą, że istnieje związek pomiędzy piciem czarnej kawy a prawdopodobieństwem zachorowania na nowotwory. Kawa zawiera fitoestrogeny, a niektóre z tych związków mają zdolność do blokowania receptorów estrogenowych, przez co zmniejszają ryzyko zachorowania.

Wśród codziennych produktów są też takie, których korzystny wpływ na nasze zdrowie wydaje się być niekwestionowany. Należy do nich żywność bogata w kwasy omega 3. Ich źródłem są przede wszystkim tłuste ryby morskie i siemię lniane. Kwasy te ograniczają rozrost wielu rodzajów komórek rakowych.

Badania potwierdzają, że zagrożenie rakiem jest znacznie mniejsze u tych osób, które jedzą ryby co najmniej dwa razy w tygodniu. Naukowcy zalecają przede wszystkim spożywanie małych ryb, gdyż są mniej zanieczyszczone m.in. rtęcią, i innymi szkodliwymi substancjami. Świeżo zmielone siemię lniane warto dodawać do produktów nabiałowych typu jogurt, zupa mleczna.

POLECAMY: * Długość palca wskazującego a rak prostaty*