Zabierz z hotelu i nie oglądaj się za siebie. To w pełni legalne

Zjawisko kradzieży w hotelach to nie tylko fabuła dla filmów. W rzeczywistości wielu gości próbuje przywłaszczyć sobie przedmioty, których wartość przewyższa koszty zakwaterowania. Wśród popularnych obiektów zainteresowania znajdują się ręczniki, szlafroki i zastawa stołowa. Monitoring często pomaga w wykrywaniu takich sytuacji.

Dawid Woliński przy wyborze wakacji kieruje się luksusem! Co myśli o wakacjach all inclusive? Lepiej usiądźcie...

Justyna Wolańska, PR manager jednego z warszawskich hoteli, wspominała o próbach wynoszenia większych przedmiotów, takich jak radia, czy telewizory. - Na przykład jeden z gości próbował w walizce wywieźć telewizor, inny radio, trzeci ekspres do kawy - mówiła w "Dzień Dobry TVN". Często goście zabierają również drobniejsze rzeczy, takie jak baterie z pilotów lub dekoracje kwiatowe. Wiktoria Szczypińska, prowadząca hotel w Sosnówce, dodaje, że znikają także obrazy, szklanki i poduszki. Hotelowi goście, którzy decydują się na przywłaszczenie mienia, mogą spotkać się z poważnymi sankcjami. Hotele mają ustalone reguły dotyczące kradzieży, a brakujące przedmioty mogą skutkować nałożeniem kar finansowych.

Monika Murawska, kierująca hotelem w Świnoujściu, tłumaczyła, że są rzeczy, które goście mogą zabrać bez obaw. Do takich przedmiotów należą małe kosmetyki, akcesoria przygotowane dla komfortu gości, jak jednorazowe kapcie, zestawy do szycia czy produkty do pielęgnacji obuwia. Te artykuły są przeznaczone wyłącznie do wykorzystania przez gości podczas ich pobytu. - Goście mogą przyjmować małe kosmetyki czy akcesoria, które zostały przygotowane specjalnie dla ich wygody podczas pobytu - tłumaczyła.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.