Umówiła się na randkę przez internet. Takiego finału się nie spodziewała
Jest idealnym przykładem na to, że randki z mężczyznami poznanymi przez internet, mogą skończyć się naprawdę fatalnie. 28-letnia Ryann Miller natknęła się na 38-letniego Brandona, przeglądając aplikację randkową. Finał ich spotkania w restauracji był dla kobiety ogromnym szokiem.
02.11.2021 20:35
Chyba wiele z nas ma na swoim koncie nieudaną randkę. Ryzyko niepowodzenia takiego spotkania staje się jeszcze większe, gdy umawiamy się z osobą poznaną przez internet, o której tak naprawdę nic nie wiemy. Ryann Miller sama przeżyła taką sytuację i opowiadając o niej, chciała przestrzec kobiety przed spotykaniem się z nieznajomymi.
Opowiedziała na Twitterze o najgorszej randce w życiu
O swoim przeżyciu 28-letnia Ryann Miller opowiedziała, publikując serię wpisów na Twitterze, które zatytułowała jako "randka z piekła rodem". Kobieta poznała 38-letniego Brandona przez aplikację randkową o nazwie Bumble. Umówili się, że pójdą na drinki do baru przy głównej ulicy w ich mieście. "Podczas całej drogi do baru opowiadał o swoich nieudanych randkach, więc ja też podzieliłam się kilkoma historiami. Kiedy dotarliśmy na miejsce i usiedliśmy, on kontynuował narzekanie na wszystkie kobiety w moim wieku i ich oczekiwania w stosunku do mężczyzn" – napisała na Twitterze kobieta, zaczynając swoją historię.
Dalsza część randki potoczyła się jeszcze gorzej. Ryann Miller zrelacjonowała w sieci nieodpowiednie zachowanie Brandona w barze. Napisała, że zachowywał się wręcz chamsko w stosunku do kelnerki, która jego zdaniem nie podeszła zbyt szybko do ich stolika, kiedy ten skończył pić pierwsze tego wieczoru piwo. Mężczyzna miał nawet rzucić menu na ziemię niczym "rozkapryszone dziecko".
Mężczyzna wysłał jej szokującą wiadomość
Jednak to, co zdarzyło się potem, przeszło najgorsze wyobrażenia Ryann. "Po zjedzeniu steka i wypiciu trzech piw, zapytał się mnie, czy będę miała coś przeciwko, jeśli skorzysta z toalety" – relacjonowała kobieta. Chwilę później Ryann otrzymała od Brandona SMS-a. Jego treść wprawiła ją w osłupienie. "Dzięki za kolację, grubasko!" – napisał mężczyzna w wiadomości. Jak się okazało, zostawił kobietę z niezapłaconym rachunkiem o wysokości 50 dolarów, podczas gdy kobieta zamówiła jedynie jedno piwo za 6 dolarów.
Ryann Miller opisała tę historię, by zachęcić kobiety do bardziej dokładnego "prześwietlania" mężczyzn, z którymi mają zamiar udać się na randkę. Po powrocie do domu Ryann znalazła instagramowe konto Brandona, które zgodnie z jej słowami miało być pełne rasistowskich i obrażających osoby otyłe postów. Dodatkowo okazało się, że mężczyzna jest ojcem dwóch córek.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl