Utrzymuje ją partner. Żali się, co naprawdę za tym stoi
- Zazwyczaj się nudzę, nie chodzę codziennie masaże i zakupy - mówi Aliyah, która nie pracuje, bo utrzymuje ją partner. Wyznaje, że jej życie nie jest tak wspaniałe, jak może się wydawać.
Aliyah na co dzień dzieli się z w mediach społecznościowych kadrami ze swojego luksusowego życia. Oglądając jej profil na Instagramie, można odnieść wrażenie, że żyje jak w bajce. Choć los kobiet, które nie chodzą do pracy i nie mają dzieci, może wydawać się sielanką, ona uważa, że wcale tak nie jest.
Kobieta wyznaje, że jej codzienność odbiega od tego, co widzimy na zdjęciach. Przez większość czasu po prostu się nudzi i czasem zazdrości tym, którzy chodzą do "normalnej" pracy. Niestety nie została zrozumiana przez internautów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nuda ją męczy
Aliyah przyznała, że oczekiwanie na powrót partnera do domu jest nudne i frustrujące. Mieszkająca w Los Angeles kobieta ujawniła, że chociaż zajmuje się tworzeniem treści w mediach społecznościowych, ma zbyt wiele czasu wolnego.
Jej zajęciem jest nagrywanie filmików, na których mierzy nowe stroje i rozpakowuje luksusowe rzeczy od znanych projektantów. Nie jest to jednak wystarczająco czasochłonne zajęcie.
- Kręcenie filmu zajmuje mi maksymalnie godzinę, więc zostają mi 23 godziny wolnego - żali się kobieta. - Oto rzeczywistość dziewczyny siedzącej w domu. Prawda jest taka, że bardzo się nudzę - wyznaje.
Jacuzzi już jej nie cieszy
Mieszkanka Los Angeles wyjaśnia, że jej dni nie są wypełnione wystawnymi zakupami i masażami. Atrakcją dnia jest siedzenie w wannie z hydromasażem na balkonie swojego mieszkania z widokiem na panoramę miasta. Brzmi jak marzenie? Autorka nagrania wcale tak nie uważa.
- Najważniejszy moment mojego dnia? Korzystanie z jacuzzi przez około 10 minut – stwierdza pełna rozgoryczenia.
Przez resztę dnia Aliyah ogląda filmy lub je zamówione jedzenie. - Nie cierpię gotować sama dla siebie, więc regularnie muszę zamawiać lunche i kolacje do domu.
Wideo szybko rozprzestrzeniło się w sieci i zdobyło setki komentarzy. Niestety jego autorka nie znalazła zrozumienia wśród internautów. Ludzie stwierdzili, że chcieliby być tak "znudzeni" jak ona. Inni żartowali, twierdząc, że "musi być to dla niej niezwykle trudne."
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!