W Polsce są już wszędzie. Zaczęły się rozmnażać

Żmija zygzakowata występuje na całym obszarze Polski. Jej najbardziej charakterystyczne odmiany, które możemy spotkać, to jasna (szara lub rudobrązowa z czarnym zygzakiem wzdłuż całego grzbietu) bądź czarna, nieposiadająca zygzaku. Warto pamiętać, że niezależnie od odmiany, jest ona w Polsce częściowo chroniona.

Jako jedyny gatunek jadowitych węży w Polsce, żmija zygzakowata wywołuje spory strach. Co jednak ważne, choć nie jest ona zazwyczaj groźna, ponieważ rzadko kiedy kąsa człowieka, robi to w dwóch przypadkach. Jednym z nich jest cykl rozmnażania.

Wiosna to czas, kiedy żmije zygzakowate przechodzą tzw. czas rozrodu, w trakcie którego są wyjątkowo czujne, a wraz z tym - niebezpieczne. Ich celowe zaczepianie może zakończyć się ukąszeniem, które może wywołać nieprzyjemne konsekwencje.

Drugim przypadkiem, kiedy żmija zygzakowata może stanowić zagrożenie dla człowieka jest moment, w którym czuje się zagrożona. Ukąszenie jest efektem działań obronnych.

Ukąszenie żmii zygzakowatej w większości przypadków (od 30 do 60 proc.) jest suche, bez wstrzyknięcia jadu. Jeżeli posiada jednak jad, może stanowić zagrożenie dla człowieka. Jad zawiera w sobie mieszankę toksyn o różnorakim działaniu: powodującym martwicę tkanek, zmniejszającym krzepliwość krwi i uszkadzającym układ nerwowy.

Leczenie związane z ukąszeniem przez żmiję zygzakowatą polega na podaniu antytoksyny końskiej. Co należy podkreślić, powinien się nim zająć ratownik medyczny bądź lekarz. Nie należy stosować na własną rękę przestarzałych metod, takich jak wysysanie jadu, które może pogorszyć stan zdrowia człowieka, a nie go polepszyć.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.