We Włoszech zakazano dekoltów i mini
Choć Włochy wydają się być dość liberalnym krajem, to właśnie tam wprowadzono właśnie kontrowersyjny zakaz dotyczący noszenia bardzo skąpych strojów - podaje portal lifeinitaly.com. Nowy przepis będzie obowiązywał m.in. w Castellammare di Stabia, miejscowości na południu Italii.
Choć Włochy wydają się być dość liberalnym krajem, to właśnie tam wprowadzono właśnie kontrowersyjny zakaz dotyczący noszenia bardzo skąpych strojów - podaje portal lifeinitaly.com. Nowy przepis będzie obowiązywał m.in. w Castellammare di Stabia, miejscowości na południu Italii.
W myśl nowych zasad, każda kobieta, która założy zbyt krótką spódniczkę, niewiele zakrywające szorty albo bluzkę z przesadnie głębokim dekoltem, musi się odtąd liczyć z grzywną w wysokości od 25 do 500 euro.
Nie tylko noszenie skąpych ubrań będzie karane. Za wykroczenie zostanie uznane także opalanie się i grę w piłkę nożną w niektórych miejscach publicznych.
Te zakazy to część projektu "naprawy miasta" autorstwa burmistrza Luigiego Bobbia. Stwierdził on, że nowe prawo przywróci prawidłowe wzorce zachowania, poprawi relacje między mieszkańcami miasta oraz uczyni Castellammare di Stabia bardziej cywilizowanym miejscem.
Nowy zakaz - jak tłumaczy rzecznik rady miejskiej - ma na celu zapobieganie antyspołecznym zachowaniom.