Wlej do rosołu. Kucharki niechętnie zdradzają ten sposób
Rosół cieszy się ogromną popularnością w polskiej kuchni. Czy jego przygotowanie jest proste? Wiele babć często powtarza, że "rosół robi się sam". Istnieją pewne drobne triki, które mogą ułatwić gotowanie i sprawić, że zupa będzie smakować wyjątkowo dobrze.
31.10.2023 | aktual.: 31.10.2023 12:49
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W ostatnich latach zauważalnych jest coraz więcej odstępstw od tradycji, ale wielu Polaków nadal nie wyobraża sobie niedzielnego czy świątecznego obiadu bez rosołu. Inni mogą dodać, że nie wyobrażają sobie poniedziałku bez pomidorowej na wywarze z niedzielnego rosołu. Rosół to bowiem nie tylko samodzielna zupa, ale dla wielu osób także podstawa innych potraw.
Chcesz ugotować rosół? O tym pamiętaj
Rosół może być gotowany na mięsie drobiowym z dodatkiem wołowiny. Każdy z nas ma swoje ulubione składniki i preferencje. Mimo że przygotowanie rosołu wydaje się proste, istnieją pewne zasady, które mogą okazać się przydatne podczas gotowania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aby zupa była intensywna i aromatyczna, należy pamiętać, aby mięso wkładać zawsze do zimnej wody, gotować je przez pewien czas samodzielnie, a dopiero później dodać warzywa i dodatki. Ważne jest, aby rosół posolić dopiero pod koniec gotowania.
W przeciwnym razie składniki nie oddadzą do wody swojego smaku. Warto również pamiętać o sprawdzonych warzywach i nie zapomnieć dodać do wywaru marchewki, natki pietruszki i opalonej cebuli.
Metoda kucharek. Tak "hartują" rosół
Zarówno profesjonalni kucharze, jak i gospodynie domowe wiedzą, że istnieje doskonały sposób na to, aby rosół zawsze wyszedł idealny. Wystarczy przynajmniej raz, a można i kilka razy, dodać do gotującej się zupy szklankę zimnej wody.
Ten proces nazywany jest hartowaniem rosołu. Dzięki temu obniża się temperaturę zupy, co sprawia, że bulion przestaje być mętny i staje się klarowny. Niektórzy idą o krok dalej i dodają do rosołu wodę z lodem, a nawet same kostki lodu.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl