Wnuk Kory, Leon Jazon, zrobił wzruszające zdjęcie. Oddał hołd ukochanej babci
Kora była charyzmatyczną wokalistką, która na stałe zapisała się w historii polskiego rocka. Zmarła 28 lipca 2018 roku po pięcioletniej, nierównej walce z chorobą nowotworową. Pamięć o artystce pielęgnują nie tylko jej fani. Wnuk Kory, Leon Jazon, odtworzył jedno z jej kultowych zdjęć.
Kora Jackowska zmarła wieku 67 lat w swoim domu w Bliżowie na Roztoczu. W ostatniej drodze towarzyszyli jej najbliżsi, synowie, mąż i przyjaciele.
Kora Jackowska zmarła na nowotwór
O swojej chorobie piosenkarka dowiedziała się w 2013 roku. Artystka zrezygnowała wówczas z życia zawodowego, a jej wygląd fizyczny mocno się zmienił, schudła 10 kilogramów. Nie poinformowała jednak opinii publicznej o swoim problemie. Do choroby przyznała się jakiś czas później, w jednym z wywiadów.
W trakcie swoich zmagań z nowotworem jajnika Kora dowiedziała się o możliwości przejścia innowacyjnej terapii, która przerosła jej finansowe możliwości. Uruchomiła zbiórkę, która wywołała skrajne emocje wśród fanów. Piosenkarka ostatecznie zaczęła przyjmować lekarstwa, jednak zmarła w wyniku powikłań choroby nowotworowej 28 lipca 2018 roku. Między innymi dzięki jej staraniom zrefundowano lek, który przyniósł jej ulgę i był nadzieją na powrót do zdrowia.
Kora Jackowska. Pamięć o charyzmatycznej piosenkarce
Kora wypromowała takie przeboje jak: "Kocham Cię, kochanie moje", "Cykady na Cykladach", "Szare miraże", "Boskie Buenos", czy "Lucciola". Jej utwory do dziś brzmią na największych polskich scenach. Pamięć po niej będzie wiecznie żywa, w jej piosenkach. Ostatnio wyraz szacunku i tęsknoty za babcią wyraził jej ukochany wnuk, Leon Jazon. Odtworzył jedno z jej kultowych zdjęć.
Fotografia, którą wybrał, znajduje się w pracowni malarza Edwarda Dwurnika. Leon Jazon pozuje na wzór swojej babci przy jej portrecie. Ma na sobie, podobnie jak Kora, ciemne okulary, w ręku trzyma filiżankę.