Wołodymyr Zełenski zapowiada Eurowizję 2023. Wskazał konkretne miasto
Eurowizja 2022 zakończyła się sukcesem zespołu Kalush Orchestra i wygraną Ukrainy. To oznacza, że organizacja przyszłorocznego konkursu przypada właśnie temu krajowi. Odniósł się do tego Wołodymyr Zełenski, który złożył muzykom gratulacje i wskazał miasto, w którym odbędzie się Eurowizja 2023.
15.05.2022 11:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Konkurs Piosenki Eurowizji 2022 jest już historią. Zwyciężyli go faworyci, czyli zespół Kalush Orchestra z Ukrainy. Po werdykcie jurorów zajmowali oni czwarte miejsce, jednak widzowie w SMS-ach wyraźnie opowiedzieli się za ukraińską hiphopową grupą i zagwarantowali im zwycięstwo.
Wołodymyr Zełenski o Eurowizji 2023 w Ukrainie. Zapowiada organizację konkursu
Wygrana Ukrainy na Eurowizji 2022 nie przeszła bez echa na instagramowym profilu Wołodymyra Zełenskiego. Skomentował on zwycięstwo zespołu ze swojego kraju i zapowiedział zorganizowanie przyszłorocznej edycji konkursu. "Nasza odwaga imponuje światu, nasza muzyka podbija Europę! W przyszłym roku Ukraina będzie gospodarzem Eurowizji! Po raz trzeci w swojej historii. I wierzę, że nie ostatni" - napisał na Instagramie prezydent Ukrainy.
Wymienił także konkretne miasto, w którym odbędzie się Eurowizja 2023. "Dołożymy wszelkich starań, aby gościć uczestników i gości Eurowizji w ukraińskim Mariupolu. Wolnym, spokojnym, odbudowanym" - zapowiedział Wołodymyr Zełenski.
"Dziękujemy za wygraną zespołowi Kalush Orchestra i wszystkim, którzy na nas głosowali! Jestem pewien, że nasz zwycięski akord w walce z wrogiem nie jest daleko. Chwała Ukrainie!" - czytamy we wpisie.
Czytaj także: Okupnik w prześwitującej sukience, Piasek w futerku. Oto najgorsze stylizacje Eurowizji
Krystian Ochman zajął 12. miejsce na Eurowizji 2022. Skomentował wyniki
Krystian Ochman nie zajął tak wysokiego miejsca, jak obstawiali fani. Spodziewano się, że reprezentant Polski z piosenką "River" trafi do pierwszej piątki, ostatecznie uplasował się jednak na 12. miejscu.
Sam piosenkarz jest jednak zadowolony ze swojego występu. - Myślę, że dobrze poszło - powiedział w krótkim nagraniu opublikowanym już po finale.
- Chciałem wam bardzo podziękować za wszystkie głosy i to wsparcie, ale nie zatrzymujemy się tu. Lecimy do przodu. To nie jest koniec. Jeszcze mamy dużo do roboty. To był kolejny krok - zapowiedział wokalista.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl