Wstrząsające odkrycie w Krakowie. Mieszkali za słynnym banerem od lat

Nowe zasady regulujące warunki umieszczania w przestrzeni miejskiej reklam, tablic czy ogrodzeń mieszkańcy Krakowa zawdzięczają uchwale krajobrazowej. Weszła w życie dwa lata temu i właśnie kończy się jej okres dostosowawczy. Oznacza to, że wraz z kolejnym miesiącem z miasta muszą zniknąć m.in. reklamy, które odbiegają od norm określonych w uchwale. Kraków jako pierwsze miasto w Polsce wprowadziło tak szczegółowe regulacje.

Zobacz także: Krakowski punkt wydawania darów dla Ukraińców zostanie zamknięty. "Kiedyś musiało to nastąpić"

W zapisie uwzględniono zasady zamieszczania nośników, w tym odległość od skrzyżowań oraz innych wolnostojących reklam. Ponadto miasto podzielono na trzy strefy, w których obowiązywać będą konkretne wymogi gabarytowe oraz wykonawcze. Inne reklamy pojawią się więc na Starym Mieście, w Śródmieściu czy w Nowej Hucie. Za nieprzestrzeganie zasad mogą grozić wysokie kary finansowe.

Wraz z wejściem w życie uchwały, z miasta zaczęły znikać reklamy. Od 1 lipca 2020 r. do 31 marca 2022 r. usunięto ponad 1,5 tys. nośników. Urząd miasta odmawia również setek nowych instalacji, które miałyby pojawiać się niedaleko pasów drogowych. Większość zlikwidowanych reklam cieszy mieszkańców. Do takich należy choćby przytłaczająca liczba 47 tablic reklamowych przy Rondzie Matecznego.

Dla wielu zaskakująca może być natomiast decyzja o pozbyciu się baneru z budynku Teatru Bagatela, hotelu Forum oraz tej naprzeciwko Galerii Krakowskiej. Internauci publikują zdjęcia i nagrania, na których widać wspomniane budynki bez reklam. Na jednym z filmów widać, że pozbycie się nośników reklamowych przyczyniło się do zaskakującego znaleziska.

Użytkowniczka TikToka pokazała, co przez lata znajdowało się za słynnym banerem niedaleko Galerii Krakowskiej. Okazało się, że w tym miejscu mieszkali bezdomni. Nagranie wywołało ogrom reakcji. Część internautów przyznała, że zdawała sobie z tego sprawę i od lat widywała bezdomnych, przesiadujących za reklamą. Jednak dla większości było to zupełnym zaskoczeniem.

"Ja to ich widziałem już w 2006 roku", "Nie spodziewałam się tego", "Smutne", "Aż mi żal, że zdjęli reklamę", "Można powiedzieć, że ktoś im wyburzył ścianę w domu", "A ja się zastanawiałam, co tyle bezdomnych zawsze tam jest" - czytamy w komentarzach.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.