Pracuje w zawodzie już 50 lat. Mało kto wie, kim był jej dziadek

Joanna Szczepkowska niedawno obchodziła 50-lecie pracy artystycznej. Aktorce podczas uroczystości towarzyszyły córki. Mało kto wie, że w drzewie genealogicznym Szczepkowskiej znajduje się wiele znanych nazwisk.

Joanna Szczepkowska świętuje 50. lecie pracy artystycznejJoanna Szczepkowska świętuje 50. lecie pracy artystycznej
Źródło zdjęć: © AKPA
Zuzanna Sierzputowska

Joanna Szczepkowska 1 maja świętowała urodziny. Zaledwie kilka dni później miała kolejną ważną uroczystość - 50-lecie działalności artystycznej. Podczas wydarzenia aktorce towarzyszyły córki Hanna Konarowska-Nowińska i Maria Konarowska, a także inni członkowie rodziny oraz przyjaciele.

W rodzinie Szczepkowskiej nie brakuje znanych osobistości. Ojciec aktorki, Andrzej Szczepkowski, był aktorem, prezesem Związku Artystów Scen Polskich, a także działaczem politycznym (w latach 1989–1991 pełnił funkcję senatora I kadencji z ramienia Komitetu Obywatelskiego "Solidarność").

Szczepkowska nie ukrywała też, jak wyglądały jej relacje z dziadkiem, pisarzem Janem Parandowskim. Mężczyzna odradzał wnuczce szkołę aktorską. - Zbagatelizowałam to (...). Dziadek nie odzywał się do mnie przez długi czas. Byłam powietrzem - wyjawiła po latach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szczepkowska o aktorach-celebrytach: "To kłóci się z kimś, kto zrobił pracę dyplomową"

Zawiłe losy Jana Parandowskiego. Ujawniła sekret po latach

Okazuje się, że ojcem Jana Parandowskiego był ksiądz obrządku bizantyjsko-ukraińskiego. Jan Bartoszewski miał związać się z Julią Parandowską już po przyjęciu święceń, przez co para nie mogła wziąć ślubu. Przyszły pisarz urodził się w jednym z domów dla sierot we Lwowie. Duchowny zamieszkał z Julią i synem, gdy ten skończył 7 lat. Mimo skomplikowanej sytuacji miał zawsze interesować się dzieckiem.

Jan Parandowski miał za sobą dwa śluby. Pierwszy, ze starszą o 14 lat Aurelią Wyleżyńską, zakończył się rozstaniem. Parandowski wdał się w romans i zostawił Wyleżyńską dla drugiej żony, Ireny Hencel. O pierwszym małżeństwie Parandowskiego miał przez lata nikt nie wspominać.

- Nikt, choćby z pisarzy pokolenia mojego dziadka, jak Iwaszkiewicz, Andrzejewski czy Zawieyski, z którymi miałam okazję rozmawiać w domach pracy twórczej - przy herbacie, przy koniaku, sam na sam, nikt mi nie wspomniał o tak istotnym epizodzie w życiu mojego dziadka, jak małżeństwo z nietuzinkową i światłą osobą z artystycznego środowiska Lwowa - wyjawiła sama Joanna Szczepkowska.

Jan Parandowski i Irena Hencel mieli się pobrać w tajemnicy, bez świadków.

"Kiedy wychodził ze swojego gabinetu, to było święto"

Joanna Szczepkowska wspominała dziadka, jako "wybitnego pisarza, ale i najbardziej małomównego człowieka, jakiego w życiu widziała".

- Kiedy wychodził ze swojego gabinetu, to było święto. W tym gabinecie, za zamkniętymi drzwiami, przeprowadził ze mną dwie rozmowy. Jedną – kiedy mnie wyrzucono z lekcji łaciny. Strasznie był tym przejęty. Uważał, że łacina jest podstawą wykształcenia (...). Mnie natomiast łacina potwornie nudziła. Druga rozmowa dotyczyła egzaminów do szkoły teatralnej - wyjawiła aktorka w rozmowie z "Twoim Stylem".

Jak dodała, to Parandowski odradzał jej szkołę aktorską, choć widział we wnuczce przyszłą pisarkę,

- Wtedy zrozumiałam, że dziadek śledzi moje życie i na swój sposób się mną przejmuje. Powiedział: "Ty będziesz pisać. Ja to wiem. Do pisania będzie ci potrzebne gruntowne wykształcenie, a szkoła teatralna ci tego nie da" - opowiadała.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

© Materiały WP

Wybrane dla Ciebie

"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
Jak często powinniśmy się kąpać? Lekarka stawia sprawę jasno
Jak często powinniśmy się kąpać? Lekarka stawia sprawę jasno
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni