Rok temu całą Polską wstrząsnęła wiadomość o odejściu kochanego aktora. Paweł Królikowski przegrał walkę z długą chorobą neurologiczną. Aktor przejdzie do historii dzięki swoim rolom, ale także niespotykanej pogodzie ducha. Żegnała go cała Polska, z Nina Terentiew i Kasią Skrzynecką na czele. Serialowy Kusy pozostawił pogrążoną w smutku żonę i pięcioro dzieci.
Przeczytaj: Znane aktorki nagłaśniają problem pracy przymusowej. Mówią też o nadużyciach w swoim środowisku
"Jego duch wciąż jest wśród nas"
Choć Małgorzata Ostrowska-Królikowska, szybko po pogrzebie wróciła do obowiązków zawodowych, otwarcie mówi, że wciąż nie może się pogodzić ze śmiercią męża. W udzielonym w zeszłym miesiącu wywiadzie aktorka opowiada, że w domu wszystko przypomina jej ukochanego, a jego ubrania do tej pory wiszą w szafie.
Także ich dzieci boleśnie odczuły stratę. Antek Królikowski wypowiadał się w prasie, jak wygląda żałoba w tak dużej rodzinie. Wspominał, że wszyscy próbują się wspierać i pocieszać zarazem, ale tęsknota za ojcem wciąż jest dojmująca:
- Wciąż czujemy, że jego duch jest wśród nas, i staramy się żyć tak, jakby tata tu był, jakby śledził nasze poczynania. Chcielibyśmy, żeby był zadowolony z tego, co robimy, i z tego, jak żyjemy. Dlatego trzymamy się razem - mówił młody aktor magazynowi "Party".
"Do drzwi pamięci mojej ciągle stukam"
Dzisiaj Małgorzata Ostrowska-Królikowska, dodała wzruszający wpis, który świadczy o tym, jak bardzo tęskni za mężem. Gwiazda posłużyła się sonetem Szekspira w przejmującym wykonaniu Stanisława Sojki, fragment jego tekstu brzmi:
"Znużony odejść pragnę, lecz chęć w sobie dławię. Jeśli umrę, sam na sam ze światem Cię zostawię".
Także brat Pawła Królikowskiego, Rafał, myślami jest przy Kusym. Dodał dziś ich wspólne zdjęcie z dzieciństwa. Opatrzył je komentarzem: "Minął już rok bez Ciebie. Tęsknię…"
Paweł Królikowski zostawił po sobie naprawdę wielką pustkę.
