Wzięli ślub jednostronny. Tajemnicę ujawniono dopiero po latach

Aleksander i Jolanta Kwaśniewscy pobrali się niemal 44 lata temu. Mało kto wiedział jednak, że po latach para zdecydowała się na ślub kościelny - nie wiedzieli o nim nawet krewni i znajomi. Były prezydent nie wypowiedział jednak całej przysięgi.

Aleksander i Jolanta Kwaśniewscy wzięli ślub kościelny po latach
Aleksander i Jolanta Kwaśniewscy wzięli ślub kościelny po latach
Źródło zdjęć: © AKPA

12.06.2023 | aktual.: 12.06.2023 09:53

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Aleksander i Jolanta Kwaśniewscy poznali się na uniwersytecie. - Spotkaliśmy się na zebraniu rady uczelnianej. Olek spotkał się z moim kolegami i powiedział do nich, że się ze mną ożeni - opowiadała była pierwsza dama w programie "Demakijaż".

Kwaśniewscy wzięli ślub kościelny po latach

Kwaśniewscy pobrali się w listopadzie 1979 roku w Urzędzie Stanu Cywilnego w Gdańsku. Był to ślub cywilny. Para po 26 latach zdecydowała się jednak na ślub kościelny. Marzyła o nim Jolanta Kwaśniewska, która jest osobą wierzącą. Udało się to pod koniec drugiej kadencji prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, w 2005 roku. Ślub odbył się w kaplicy Pałacu Prezydenckiego i udzielił go ksiądz płk Jan Damian. Ceremonię utrzymywano w tajemnicy – również przed znajomymi czy krewnymi.

Kwaśniewscy zdecydowali się na tzw. ślub jednostronny. Oznacza to, że formułę "Tak mi dopomóż, Panie Boże Wszechmogący, w Trójcy jedyny, i wszyscy święci" wypowiedziała tylko Jolanta Kwaśniewska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Aleksander Kwaśniewski ponad 20 razy spotykał się z papieżem

Na decyzję o ślubie kościelnym miał mieć wpływ Jan Paweł II. Jak podawał "Nowy dzień", okazją było m.in. powołanie prezydenta Kwaśniewskiego na świadka w procesie beatyfikacyjnym papieża. Chociaż były prezydent jest zadeklarowanym ateistą, często spotykał się z papieżem.

"Mam jednak szacunek dla Kościoła. To jest powód, dla którego później byłem krytykowany przez część swoich środowisk, takich wojujących antyklerykałów. Jestem niewierzący, ale szanuję Kościół; uważam, że ma on ważną rolę do odegrania. Boleję nad tym, że dzisiaj jest tak wiele słabości w Kościele, z którymi sam Kościół musi sobie poradzić. To nie jest tak, że kiedykolwiek byłem w jakichś bardzo bliskich relacjach z Kościołem, ale trzeba jasno powiedzieć, że w czasie swojej prezydentury miałem ponad 20 spotkań z papieżem i brałem udział w uroczystościach kościelnych, w których – tak uważałem – jako prezydent powinienem był uczestniczyć" - opowiadał Kwaśniewski w książce "Prezydent".

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Komentarze (91)