Z "Projektu Lady" do kampanii bielizny. Patrycja Wieja podbija show-biznes
Od buntowniczki do modelki
Patrycja Wieja w programie "Projekt Lady" należała do grona prawdziwych buntowniczek. Dziewczyna przeszła długą drogę do bycia damą. Udział w programie zapewnił jej rozpoznawalność i nowe możliwości. Teraz zwyciężczyni pierwszej edycji programu pręży swoje ciało w kampanii bielizny. Zobaczcie, jak wypadła.
Bycie damą nie jest łatwe
Małgorzata Rozenek-Majdan w programie "Projekt Lady" uczyła młode dziewczyny, jak być damą. Można powiedzieć, że miała pełne ręce roboty, bo słownictwo, wygląd i maniery uczestniczek niejednokrotnie pozostawiały wiele do życzenia. Jedną z takich "nieokrzesanych" dziewczyn była Patrycja Wieja. W programie uczestniczka pokonała swoje słabości, nauczyła się zasad savoir-vivre'u i przeszła metamorfozę wizerunkową.
Nowe możliwości
Z brunetki stała się subtelną szatynką. Z niegrzecznej i opryskliwej dziewczyny, stała się subtelną i delikatną kobietą. Tak właśnie wyglądała jej droga do zwycięstwa pierwszej edycji programu "Projekt Lady". Prywatnie dziewczyna pracuje jako trenerka fitness. Jej świetnie wyrzeźbione ciało zostało szybko dostrzeżone.
Kampania bielizny
Patrycja dostała zaproszenie do wzięcia udziału w kampanii bielizny. Propozycję przyjęła, a owocami współpracy chętnie dzieli się na swoim koncie na Instagramie. Na zdjęciach widać, jak dziewczyna pozuje w seksownych koronkowych kompletach.
Dama w negliżu
W sieci nie brakuje komentarzy internautów, którzy uważają, że damie nie przystoi pokazywać się w takim negliżu. Nie brakowało obrońców dziewczyny. - To nie Królowa Elżbieta II. To, że uczestniczyła w takim programie nie oznacza, że do końca życia na każdym zdjęciu, które wrzuci publicznie musi być po szyję zasłonięta. Trochę luzu - grzmią fani Patrycji. Inni z kolei dostrzegają w zdjęciach magię Photoshopa. A wy co sądzicie o tej sesji? Czy sądziliście, że w tym kierunku potoczy sie kariera Patrycji?