Blisko ludziZa co lubimy święta Bożego Narodzenia?

Za co lubimy święta Bożego Narodzenia?

Za co lubimy święta Bożego Narodzenia?
15.12.2006 11:59, aktualizacja: 12.09.2018 10:37

Okres Świąt Bożego Narodzenia jest jednym z najcieplejszych w roku. Mimo, że za oknem szaro i zimno, pod koniec grudnia atmosfera staje się coraz cieplejsza.. Wystawy sklepowe pełne niecodziennych dekoracji, w radiu słychać kolędy - wszystko to buduje ciepłą atmosferę w ostatnich dniach roku.

Wiele z nas do świąt pracuje bardzo intensywnie. Brakuje nam czasu na wspólne spacery, rozmowy. Mało jest chwil na zastanowienie się i nad całym rokiem, który właśnie mija. Właśnie ten wolny, pełen spokoju czas świąt zazwyczaj doceniamy najbardziej. Wreszcie znajdujemy chwilę na wspólne spędzenie wieczoru, na przeczytania dawno już kupionej książki.

Spokój jaki dają te dni skłania do refleksji. Analizując cały rok często skupiamy się na sferze zawodowej. Każda z nas jednak potrzebuje w tym okresie wzmocnienia prywatnych więzi. Warto żebyś wykorzystała kilka chwil na odświeżenie relacji ze znajomymi, którzy są dla ciebie ważni. W codziennym zabieganiu brakuje chwili na telefon do przyjaciółki. A przecież, ten niewielki gest tak wiele znaczy. Nie żałuj sobie na to czasu, nie martw się rachunkami, następny taka okazja czeka cię dokładnie za rok.

Czasu w te grudniowe dni z pewnością nie zabraknie także dla rodziny. Nie tylko wieczór przy Wigilijnym Stole zbliża was do siebie. Zazwyczaj jest to jeden z niewielu dni, kiedy spotykamy się w tak licznym gronie. Wykorzystaj ten czas jak najbardziej owocnie. To jedna z najpiękniejszych rzeczy jakie nas spotykają podczas świąt.

Nie sposób jest mówiąc o świętach pominąć temat prezentów. Najbardziej doceniają je dzieci, jednak kto z nas ich nie lubi? Upominki to dowód na uczucia, którymi darzysz bliskich. Jest to wyjątkowy zwyczaj, który przypomina nam dzieciństwo, beztroski czas, w którym prezenty były rzucane przez komin, a wieczorem ciężko było ci zasnąć w obawie, że przegapisz wizytę zaprzęgu reniferów. Z czasem przestałaś wierzyć bajkę o Mikołaju, jednak radość z otrzymywanych prezentów jest tak duża, że mimo wieku, każda z nas uwalnia w sobie wewnętrzne dziecko. Mimo, że skromność każe podchodzić do tego tematu chłodno, wierzę, że wszystkie z podnieceniem czekamy na moment rozpakowania prezentów.

W świętach tkwi magiczna moc, która pomaga przełamywać bariery. Nawet te z nas, które nie wierzą w swoje umiejętności wokalne, doskonale czują się mogąc kolędować we wspólnym gronie. Nagle znikają kompleksy, a słowa same odnajdują melodię. Ten piękny zwyczaj wzmacnia rodzinne więzi i jest jednym z najpiękniejszych zwyczajów świątecznych.

Otwartość, to jednak jedna z najważniejszych wartości tego okresu. Życzliwość i chęć przebaczania to przecież postawy bez których święta te tracą swój wyjątkowy charakter. Dodatkowe nakrycie przy stole jest dowodem na chęć niesienia pomocy, a opłatek daje okazje do pojednania. Czasem jest to jedyna okazja na wyciągnięcie ręki do osoby, która tego potrzebuje.

Postarajmy się, aby ta wyjątkowa atmosfera była obecna w każdej z nas. Niech natłok świątecznych przygotowań nie zepsuje nam radości spotkania z bliskimi. Nawet byt przypieczony karp smakuje świetnie wśród życzliwych sobie osób. Niech duchowy charakter tego okresu umacnia nasze więzi i dodaje sił na kolejne miesiące następnego roku.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także