Zakazane w czasie grillowania. Przyłapani zapłacą do 5000 zł
Zbliżający się weekend majowy to idealna okazja na zorganizowanie grilla. Okazuje się, że w niektórych przypadkach taka przyjemność może nas słono kosztować. Mandat może sięgać nawet 5 tys. zł.
Ciepła, słoneczna pogoda może zachęcić do grillowania i spędzenia wolnego czasu z rodziną lub przyjaciółmi. Zanim jednak kupimy karkówkę, warzywa oraz specjalne tacki, warto upewnić się, czy zorganizowanie grilla jest zgodne z prawem.
W tych miejscach lepiej nie organizuj grilla
Spędzanie wolnego czasu w pięknych okolicznościach przyrody mogą zachęcić niektórych do urządzenia grilla w lesie czy w parkach. Grillowanie w obszarze znajdującym się bliżej niż 100 metrów od granic lasu, jest absolutnie zakazane i może skończyć się otrzymaniem mandatu w wysokości 5 tys. zł. Jest to zabronione na mocy ustawy o lasach, szczególnie w sekcji 3 artykułu 30.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeżeli natomiast w parku lub lesie znajduje się wyraźnie oznaczone miejsce do grillowania, możemy z niego skorzystać. Należy jednak pamiętać, by nie interpretować przepisów według własnego uznania, zakładając, że jeśli grillowanie jest dozwolone w jednym miejscu, automatycznie będzie dozwolone w innym.
Warto sprawdzić też na stronie internetowej gminy, urzędu miasta lub straży miejskiej czy dane miejsce zostało wymienione jako bezpieczne do organizacji grilla. Podczas spacerów po terenach zalesionych należy zachować szczególną ostrożność, by przypadkowo nie zaprószyć ognia.
Oprócz tego nie wolno urządzać grilla w przestrzeni publicznej, które nie jest wyraźnie oznaczone. Nie dajmy się zwieść pozostałościami ognisk czy miejscowymi obyczajami. Brak odpowiedniego znaku może nas kosztować mandat wynoszący 500 zł.
- Takie miejsca czy to w Warszawie, czy innych miastach, wyznaczają władze samorządowe. Znajdują się one, chociażby w parkach czy nad Wisłą. Również pracownicy Lasów Państwowych wyznaczają miejsca, gdzie można rozpalić ognisko i świetnie wypocząć - wyjaśnił rzecznik Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski w rozmowie z TVN24.
Grillowanie na balkonie lub działce
Mimo że prawo jednoznacznie nie zabrania organizacji grilla na balkonie, to taki czyn może zakończyć się pożarem. Dodatkowo może być uciążliwe dla sąsiadów, o czym mówią regulaminy wielu spółdzielni mieszkaniowych.
Za nieprzestrzeganie przepisów przeciwpożarowych i rozpalanie ognia lub wysypywanie gorącego popiołu i żużlu grozi karą w wysokości 500 zł.
W Polsce wciąż popularne są rodzinne ogródki działkowe. Organizacja grilla w tym miejscu jest możliwa, jednak należy pamiętać o zasadzie dobrego sąsiedztwa. Zgodnie z regulaminem ROD (§ 68 pkt. 2), działkowicz nie może przeszkadzać sąsiadom.
Dodatkowo każda wspólnota działkowa może mieć własny regulamin, który może zakazywać grillowania. Ogólne przepisy zabraniają spalania odpadów i resztek roślinnych na działkach. Oznacza to, że do rozpalenia grilla należy użyć gotowych rozpałek kupionych w sklepie, a nie suchych gałęzi czy liści.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl